Impreza odbyła się w minioną niedzielę. 461 osób ścigało się na dwóch dystansach - 10 i 21 kilometrów. Trasa wiodła przez pogranicze Skarżyska-Kamiennej i Suchedniowie, start i meta znajdowały się obok ośrodka wypoczynkowego Rejów. Walczyli także biegacze z Kenii, Ukrainy i Bułgarii. Najliczniej obsadzony był bieg główny na 21 km, gdzie na trasie pojawiło się 331 startujących.
Zwyciężył Kenijczyk Abel Kibet Rop. Najwyżej spośród naszych maratończyków uplasował się Karol Grabda z Mirowa. Był 24 open. Zawodnik reprezentujący stowarzyszenie Biegiem Radom miał powody do radości. Mirowianin mówił: - Trasa w Skarżysku jest jedną z najcięższych, jeśli chodzi o polskie półmaratony. Dla mnie liczy się to, że wróciłem po ciężkiej kontuzji, miałem 3-tygodniową przerwę w startach. Teraz skupiam się na Radomskim Maratonie Trzeźwości, który odbędzie się na początku września - dodał Grabda. Osiągnął on czas 1.22,38 - o siedemnaście minut gorszy od zwycięskiego Kenijczyka. Na 27 pozycji open znalazł się Marcin Kucharski (Bbl Radom, czas 1.23,25), zaś na 29 doświadczony Tomasz Orman z Szydłowca (1.24,19). Wśród kobiet znakomity, czwarty wynik w półmaratonie osiągnęła Karolina Waśniewska z Biegiem Radom (1.25,30). Ustąpiła tylko zwyciężczyni, Oldze Kotowskiej z Ukrainy oraz dwóm Kenijkom - Pameli Jemeli Kipchoge i Christine Moraa Oigo.
Najstarszym uczestnikiem półmaratonu spośród zawodników regionu radomskiego był 76-letni Ireneusz Płusa z Sadku koło Szydłowca. Gośćmi imprezy były sławy polskiej lekkoatletyki: Sebastian Chmara, Jacek Wszoła oraz Szymon Ziółkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?