Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomskie siatkarki jadą do Pszczyny po punkty

/sid/
Siatkarki Jadar AZS Politechnika Radom w meczu 2. kolejki zaplecza ekstraklasy rozegrają wyjazdowe spotkanie z PLKS Pszczyna. Dla radomskiej drużyny to pierwszy wyjazd w tym sezonie. Najprawdopodobniej w wyjściowym składzie dojdzie do kilku zmian.

W pierwszej kolejce spotkań radomianki zdobyły jeden punkt za porażkę 2:3 z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Niewykluczone, że spotkanie w Pszczynie radomianki rozpoczną w innym ustawieniu. W wyjściowe "szóstce" może dojść do nawet trzech zmian. Karolina Grzelak może zastąpić w ataku Ewelinę Sekutowską, a Iwona Lachowska i Marta Natanek mogą zagrać w przyjęciu zamiast Sandry Cabańskiej i Mirosławy Kijakowej.

- Zauważyliśmy w trakcie spotkania z Ostrowcem pewne rzeczy, wyciągamy wnioski i reagujemy - zapewnia trener. - To nie znaczy, że eksperymentujemy, ale gra o punkty, to nie to samo, co sparingi, a niektóre zawodniczki muszą się zahartować. Nie oznacza to, że mecz zakończymy w takim samym ustawieniu, jak go rozpoczniemy.

Prowadzone przez Dariusza Luksa, znanego kibicom w Radomiu, byłego trenera męskiej drużyny Jadaru siatkarki z Pszczyny w pierwszym spotkaniu dość gładko przegrały 0:3 z Chemikiem Police. Obie drużyny będą chciały odnieść pierwsze w sezonie zwycięstwo, ale trudno wskazać faworyta.

- Pszczyna, to podobnie jak my zespół składający się w większości z nowych zawodniczek - przypomina Skrok. - Nie uważam, abyśmy mieli gorszy skład. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie wygrać. Mówiąc wprost jedziemy do Pszczyny wywalczyć punkty za zwycięstwo.

Obie drużyny miały okazje zmierzyć się przed sezonem w finale turnieju w Mysłowicach. Rywalki wygrały 3:1. To jedyny mecz z udziałem zespołu z Pszczyny, jaki miał okazję obejrzeć Skrok, co nie przeszkodziło szkoleniowcowi przygotować zespół do meczu. W sukcesie mają pomóc przede wszystkim trudna zagrywka i skuteczny blok.

- Trenerzy pierwszej ligi nie są skorzy do pomocy i nie dostarczają zapisów wideo. Trochę to dziwne, bo w poprzednim sezonie nie było z tym problemów. Dziwię się zwłaszcza zespołom, które mają ambicje walczyć o awans. W ekstraklasie będą mieć obowiązek udostępniania nagrań - komentuje postawę innych trenerów Skrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie