Rafał Kalinowski w kręgu zainteresowań Broni Radom

Mam sześciu obrońców, z których trzech to jeszcze młodzieżowcy. Młodzi gracze mają prawo popełniać błędy, mogą mieć słabszą formę, co widać było w przypadku Piotra Dobosza. Dlatego potrzebuję do formacji defensywnej jeszcze jednego, solidnego i ogranego piłkarza, który wzmocni rywalizację w defensywie - mówi Tomasz Dziubiński, trener Broni.
Kalinowski mieszka w Szczecinie. Wczoraj wyjechał do Radomia, ale na treningu pojawi się dopiero dziś.
Zawodnikiem Broni Radom zostanie też w najbliższym czasie 17-letni Sebastian Pryciak z Młodzika Radom. Będzie miał na początku duże problemy, aby wywalczyć miejsce w seniorach, ale jesienią ogrywać się będzie w zespole juniorów starszych, którzy grać będą w I lidze mazowieckiej.
Jan Kowalski chce grać
W sobotę na inaugurację sezonu Broń zremisowała 2:2 z Wartą w Działoszynie. Gospodarze prowadzili już do przerwy 2:0, ale Broń podniosła się, pokazała charakter i doprowadziła do wyrównania. W końcówce miała już miażdzącą przewagę i mogła to spotkanie wygrać. Cieszy na pewno charakter, jaki pokazała drużyna Broni i przygotowanie fizyczne. W potwornym upale radomianie potrafili zagrać końcówkę meczu w szybkim tempie.
W sobotę z powodu kontuzji nie zagrał Jan Kowalski. Skrzydłowy pozyskany latem z Granatu Skarżysko-Kamienna, narzekał na ból ścięgna Achillesa.
- Janek rwał się już do gry, chciał brać środki przeciwbólowe, ale uznaliśmy, że nie ma sensu ryzykować. Myślę, że do meczu z Oskarem będzie już w optymalnej formie - dodaje trener Dziubiński.
W sobotę kilka zmian
W drugiej kolejce Broń podejmie w derbach regionu ekipę Oskara Przysucha. Mecz rozegrany zostanie na stadionie przy ul. Narutowicza 9, w sobotę o godzinie 14. Szkoleniowiec radomskiej drużyny zapowiada, że będzie w wyjściowym składzie kilka zmian.
- Zmiany muszą być, bo nasza gra nie wyglądała najlepiej. Do soboty mam jednak trochę czasu i sporo czasu na analizę gry naszego zespołu, więc decyzję podejmę dopiero w piątek po treningu - mówi trener.