MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ranny górnik z Rudnej: Drogi ucieczki nie było widać

x-news
Bolesławiec (woj. dolnośląskie). - Drogi ucieczki nie było widać. Wszędzie pył. Żeby wiedzieć, gdzie iść, było trzeba po tych chodnikach chodzić wcześniej. Z każdej strony były zasypane, w niektórych miejscach musieliśmy się czołgać - wspominał Paweł Piwowarski, który przeżył wypadek w kopalni Rudna. Zginęło tam ośmiu jego kolegów.

Badania przyczyn i okoliczności wypadku potrwają kilka miesięcy. Przeprowadzono już wizję lokalną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ranny górnik z Rudnej: Drogi ucieczki nie było widać - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie