RCS Cerrad Czarni młodzieżowym wicemistrzem Polski! W finale przegrali z Jastrzębskim Węglem

Siatkarze RCS Cerradu Czarnych Radom byli o krok od zdobycia po raz drugi z rzędu młodzieżowego mistrzostwa Polski. W spotkaniu finałowym przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi prowadzili już 2:0, ale ostatecznie przegrali 2:3, choć mieli kilka piłek meczowych w górze.

Zacięty bój w półfinale

Podopieczni trenera Andrzeja Sitkowskiego zmagania w turnieju finałowym Młodej Ligi, który odbył się wKrapkowicach, rozpoczęli od półfinałowego starcia z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Radomianie źle weszli w ten mecz i przeciwnicy prowadzili już 2:0. Zmianę obrazu gry przyniósł jednak trzeci set. Po asie serwisowym Bartłomieja Bołądzia było już 10:4. Cerrad Czarni utrzymywali wypracowaną przewagę i po zepsutej zagrywce Kamila Semeniuka było już tylko 1:2. Czwarty set to popisowa gra siatkarzy z Radomia. Po trzech asach serwisowych dobrze dysponowanego tego dnia Łukasza Zugaja, było 3:0.

W kolejnych minutach „wojskowi” utrzymywali przewagę i wygrali wysoko, do 14. Tie-break również dobrze rozpoczął się dla Cerradu Czarnych (3:0), potem gra się jednak wyrównała. Drużyny zmieniały strony boiska przy stanie 8:6 dla radomian. ZAKSA nie dawała za wygraną i kilka chwil później objęła prowadzenie po autowym ataku Jakuba Zwiecha. Zaciętą końcówkę na swoją korzyść rozstrzygnęli jednak podopieczni trenera Sitkowskiego i po autowym ataki rywali, to oni cieszyli się z awansu do finału.

Było bardzo blisko

W finale radomianie spotkali się z Jastrzębskim Węglem, który dzień wcześniej pokonał bez straty seta Lotos Trefl Gdańsk. Mecz lepiej otworzyli rywalem, którzy prowadizli już 3:0. Szybko jednak radomianie zniwelowali przewagę i przejęli inicjatywę. Po asie serwisowym Jakuba Zwiecha było już 15:10. Mimo to, jastrzębianie doprowadzili do zaciętej końcówki, w której lepsi okazali się Cerrad Czarni.

W drugim secie inicjatywa praktycznie cały czas była po stronie „wojskowych”. Po skutecznym ataku Artura Szalpuka było 13:9. Rywale jednak znowu nie dali za wygraną i rozpoczęli pogoń zbliżając się na dystans jednego punktu. Końcówka, ponownie jednak należała do radomian.

Zespół Jastrzębskiego Węgla pokazał charakter w dalszej fazie tego meczu. Drużyna prowadzona przez trenera Jarosława Kubiaka nie poddała się i w trzecim secie rozbiła Cerrad Czarnych do 15. Inicjatywa należała do nich również w czwartej odsłonie. Radomianie natomiast popełniali sporo błędów własnych i do wyłonienia młodzieżowego mistrza Polski potrzebny był tie-break.

Decydującą odsłonę jastrzębianie zaczęli od trzypunktowej przewagi (1:4). Radomianie jednak rozpoczęli mozolne odrabianie strat. Po asie serwisowym Łukasza Zugaja wyszli na prowadzenie 10:9. Kilka chwil później, po dwóch atakach Bartłomieja Bołądzia, Cerrad Czarni mieli piłki meczowe. Żadnej z nich jednak nie wykorzystali. Trzy kolejne akcje z rzędu i cały mecz wygrał Jastrzębski Węgiel. Radomianie nie obronili więc tytułu młodzieżowego mistrza Polski, który wywalczyli przed rokiem.

W starciu o brązowe medale, siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk pokonali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:2.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że udało nam się zdobyć tytuł młodzieżowego wicemistrza Polski. To duży sukces dla naszego zespołu, klubu i miasta. Oczywiście jest duży niedosyt po finale, bo prowadziliśmy już 14:12, ale taka jest siatkówka. Jastrzębski Węgiel to bardzo dobry i poukładany zespół, wykorzystał nasze potknięcia i zdobył tytuł. Wicemistrzostwo trzeba jednak postrzegać jako sukces. My się cieszymy z tych srebrnych medali - powiedział Andrzej Sitkowski, trener RCS Cerradu Czarnych Radom.

Wyniki turnieju finałowego MłodejLigi:
Półfinały:
Lotos Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 0:3 (21:25, 23:25, 14:25)
RCS Cerrad Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (21:25, 13:25, 25:19, 25:14, 15:12)

o trzecie miejsce: Lotos Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (25:14, 14:25, 22:25, 25:17, 15:10)
finał: RCS Cerrad Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 2:3 (26:24, 25:22, 15:25, 21:25, 14:16).