[galeria_glowna]
Kilka minut po godzinie 13 zakończyła się sprzedaż paliw na stacji Pegas w Falęcicach w powiecie białobrzeskim po cenach obniżonych o około 50 procent. Z kwitkiem musiało odjechać co najmniej kilkuset kierowców.
Benzyna po 2,92, ropa 3,06 złotego! Te ceny przyciągnęły w poniedziałek rano do stacji w Falęcciach mnóstwo osób. Korek aut stojących wzdłuż dawnej "siódemki" sięgał trzech kilometrów, blokowane były też rondo i droga w Falęciacach prowadząca z "ekspresówki" Interweniować musieli policjanci , którzy niektórych kierowców dyscyplinowali nawet mandatami.
Sytuację pogarszał fakt, że czynny były tylko jeden z dwóch dystrybutorów, na drugim zawieszona została kartka "awaria".
- Pomysł na akcję był super, ale z realizacją i organizacją już gorzej - oceniał właściciel audi, Dariusz Traczyk, któremu udało się zatankować audi do pełna.
Nie udało się natomiast kilkuset innym osobom, które stały w kolejce nawet 3-4 godziny.
Według organizatorów akcja miała uświadomić kierowcom, jak wiele w cenie paliwa zabierają akcyza i podatki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?