Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis beniaminków czwartej ligi. Pierwszy punkt Kozienic (Zobacz zdjęcia z meczu)

Piotr Wojnowski
O piłkę walczą były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski ( z lewej) i najlepszy, obok bramkarza Kozienic Edwarda Mindy, piłkarz na boisku Piotr Jańczyk. Z prawej Andrzej Kalinka.
O piłkę walczą były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski ( z lewej) i najlepszy, obok bramkarza Kozienic Edwarda Mindy, piłkarz na boisku Piotr Jańczyk. Z prawej Andrzej Kalinka. P. Wojnowski
Piłkarze KS Kozienice Janików zremisowali z drugim beniaminkiem czwartej ligi UKS Łady 1:1. W pierwszej połowie przewagę i szansę na wygranie mieli gospodarze, w drugiej przed porażką znów ratował ich doświadczony Edward Minda.

Kozienicka drużyna wyszła na boisko niezwykle zmotywowana i już kilka chwil po rozpoczęciu mogła prowadzić. Michał Chmielewski ograł w polu karnym obrońcę, ale zamiast strzelać podał do Sebastiana Ogonka, który nie zdążył oddać strzału, a zablokowana piłka wyszła na rzut rożny.

Najbliżej zdobycia gola był w 24 minucie Piotr Jańczyk. Piłka spadła pod jego nogi kilka metrów przed bramką, ale z interwencją zdążyli obrońcy.

- Jeśli mogę kogoś pochwalić za ten mecz, to właśnie Piotrka - powiedział po zakończeniu spotkania trener Jacek Procki.

Goście przez całą pierwszą połowę ograniczali się do obrony własnej bramki, a pojedyncze akcje próbował sam wykańczać były piłkarz Legii Warszawa i Reprezentacji Polski Tomasz Sokołowski.

Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy kozieniczanie wykorzystali zamieszanie w polu karnym przeciwnika. Najpierw Sebastian Ogonek otrzymał podanie od Łukasza Krupy. Po jego strzale blokujący piłkę obrońca, padł na murawę. Piłka spadała pod nogi Chmielewskiego, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Lichanskiego.

Po zmianie stron goście szybko zabrali się za odrabianie strat. Najpierw Sokołowski idealnie podał z prawej strony do Michała Małeckiego, ale ten nie wykorzystał doskonałej sytuacji. Chwilę później był już remis. Obrońcy nie upilnowali Macieja Pyrki, który wpadł w pole karne i spokojnie strzałem w długi róg pokonał Edwarda Mindę.

Już w środę KS Kozienice Janików zagrają na wyjeździe z Wulkanem Dróg Zakrzew. Drużyna prowadzona przez Jacka Czupryna bardzo słabo rozpoczęła sezon przegrywając dwa mecze z rzędu. Jak zapewniają piłkarze Kozienic, na boisku w Zakrzewie będą walczyć o pierwszy komplet punktów w czwartej lidze.

Relacja z meczu w poniedziałkowym "Echu Sportowym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie