Mszczonowianka Mszczonów - Broń Radom 1:1 (0:0)
Bramki: Nowosielski 54 z karnego - Jakóbczak 56 z karnego
Broń: Młodzinski - Jakubczyk (82 Jedynak), Kupiec, Wicik, Dobosz, Bojek (67 Leśniewski), Sałek, Nowosielski, Wiecek, Nogaj, Czarnecki.
Cały plan taktyczny trenera runął w 17 minucie, gdy Kamil Czarnecki, napastnik Broni, w ciągu zaledwie pięciu minut dostał dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko. Mocno pogubił się w tym meczu sędzia Adrian Feltykowski z Płocka, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. O ile do pierwszej kartki Czarneckiego nie można mieć pretensji do arbitra, to w drugim przypadku arbiter podyktował za rzekomy faul w środku boiska. Sędzia mylił się jeszcze kilkakrotnie, ale po przerwie podyktował dwa słuszne rzuty karne. Najpierw dla Broni po faulu na Michale Bojku, a za moment dla gospodarzy. Obrońcy Broni z boku pola karnego w zupełnie niepotrzebnej sytuacji sfaulowali rywala.
W końcówce grająca w osłabieniu Broń miała dwie doskonałe sytuacje i mogła ten mecz wygrać. Między innymi po strzale Dominika Leśniewskiego, piłka odbiła się od słupka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?