KS Warka - Sparta Jazgarzew 2:2 (1:1), Kiliański dla Warki.
Warka: Bielecki (46 Kostrzewa) - Blank, Wachowicz, Rokita, Bąkowski, Skorupa, Madej, Jończyk, Bawor, Kiliański, Kucharski oraz Gajowniczek, Filipek.
W wareckim zespole po raz pierwszy zagrał Rafał Gajowniczek z Bugu Wyszków. - To doświadczony zawodnik i na pewno by nam się przydał - mówi Arkadiusz Skonieczny, trener Warki.
Po raz kolejny z dobrej strony pokazali się inni testowani gracze, Przemysław Skorupa, Patryk Wachowicz, Oskar Bawor i bramkarz Sławomir Bielecki.
Wszystko wskazuje na to, że do Warki na testy przyjadą trzej zawodnicy, którzy trenują w Zwoleniance Zwoleń. Są to, Michał Majewski, Bartosz Sobkowiak i Marcin Skorupski. - Dzwonili do mnie i chcą przyjechać do Warki - mówi trener Skonieczny.
Mówi Arkadiusz Skonieczny, trener Warki: - Warunki były ciężkie, ze względu na murawę boiska. Jednak jestem zadowolony z gry swoich podopiecznych. Było dużo sytuacji strzeleckich. Niestety rywali raz uratował słupek, a w kolejnej sytuacji jeden z piłkarzy nie trafił do pustej bramki. Poprawnie zagrali testowani piłkarze, szczególnie bramkarz Sławomir Bielecki, bo na tej pozycji potrzeba nam bardzo solidnego zawodnika.
JEDENAŚCIE GOLI
Polonia Iłża - KS Kozienice Janików 8:3 (4:2), Cheda 3, Sawicki 2, Kogut, Bajor i Rysiewski po 1 - Kłos 2, Kamola.
Polonia: Wróbel (60 Wołczyński) - Godzisz, Wiatrak, P. Chmielewski, Wajs, Cheda, Kłos, Rysiewski, Gut, Kacprzak, Sawicki oraz Telus, Gołębiowski, Chudyba, Bajor, Kogut.
Kozienice Janików: Minda (46 Kowalczyk) - Żak, Molęda, Smolarczyk, Łapiński, Krupa, K. Chmielewski, Dziosa, Fusiek, Kłos, Kamola oraz Kil, Wasiłek, Miturski.
Mimo sporej warstwy śniegu, trenerzy obydwu drużyn chcieli rozegrać mecz i po 90 minutach padł hokejowy wynik. W Polonii pojawił się po raz pierwszy były zawodnik Zamłynia Radom, Piotr Sawicki i strzelił dwa gole.
W kozienickiej drużynie, trener Jacek Procki po raz kolejny testował dwóch futbolistów Wisły Puławy, Sebastiana Dziosę i Mateusza Kamolę.
Mówi Bolesław Strzemiński, trener Polonii Iłża: - Nie dało się za bardzo pograć piłką na boisku pokrytym śniegiem. Kilka jednak akcji było fajnych, zakończonych bramkami. Zagrał z nami Piotr Sawicki i zaprezentował się całkiem poprawnie. Musi na nami potrenować i dopiero wtedy podejmiemy decyzję, czy zostanie w Polonii.
Więcej czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?