Radomiak godnie i z honorom pożegnał się z mistrzostwami Polski. Kto wie jak zakończyłaby się rywalizacja z kielczanami, gdyby trener Arkadiusz Grzyb mógł dysponować optymalnym składem. Nie zagrało sześciu zawodników z podstawowego składu, a na ławce rezerwowych było tylko dwóch piłkarzy.
Mimo osłabień to Radomiak był zespołem lepszym i był bliżej wygranej. Przed przerwą świetną sytuację miał Wojciech Molga. W 45 minucie goście grali w "dziesiątkę". Czerwoną za faul tuż przed polem karnym zobaczył Bartłomiej Motyl.
W drugiej połowie Radomiak atakował i po kilku dogodnych okazjach do strzelenia bramki udało się trafić dopiero w 85 min. Wówczas ładną akcję przeprowadził Marcin Cierzuch, który dośrodkował płasko do Piotra Szczodrego i ten z bliska trafił do siatki. "Zieloni" rzucili się na rywala z chóralnymi atakami i drugi gol wisiał już w powietrzu. Niestety w ostatniej minucie doliczonego czasu gry goście po kontrze zdołali wyrównać.
Radomiak Radom - Korona Kielce 1:1 (0:0).
1:0 P. Szczodry 85, 1:1 Ryczek 90 + 4.
Radomiak: Sadkowski - Bielawski, Cierzuch, Gil (89 Stencelewicz), Kucharczyk, Mirowski, Molga, Pełka, Puton, P. Szczodry, Zięba.
Korona: Socha - Zawłocki, Kubicki, Świder, Motyl, Żubrowski, Janiek (86 Siwek), Dziubek, Paprocki, Lenart, Nowak (69 Ryczek).
W innych meczach: Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 3:2 (pierwszy mecz 0:1, awans Lecha), Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Lubin 1:2 (1:0, awans Zagłębia), Stal Rzeszów - Pogoń Szczecin 3:2 (4:1, awans Stali).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?