Remont organów w Zwoleniu z unijnym wsparciem

Kościół pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego to najcenniejszy obiekt w Zwoleniu. Tu znajduje się krypta rodu Kochanowskich, tu spoczywają szczątki poety. Świątynia przeszła niedawno dzięki unijnemu dofinansowaniu gruntowny remont - wymieniona została posadzka, dach i instalacje, wybudowano zejście do krypty, odnowiono ścienne malowidła. Niedawno po konserwacji wrócił do kościoła piękny ołtarz w kaplicy Owadowskiech.

Wciąż na remont czekały natomiast organy.

Starania o dofinansowanie takich prac trwały ze strony parafii od dawna, przygotowano też dzięki Stowarzyszeniu Dziedzictwo i Rozwój i z pomocą Piotra Wajsa z Urzędu Miejskiego projekt. W 2013 roku nie został on przyjęty do realizacji, ale druga, tegoroczna próba zakończyła się pomyślnie. 27 kwietnia podpisane zostało w Urzędzie Marszałkowskim porozumienie o przekazaniu na remont kwoty 50 tysięcy złotych.

Całkowity koszt remontu wstępnie szacowano na 138 tysięcy złotych, jednak zdaniem księdza Bernarda Kasprzyckiego, proboszcza parafii, być może będzie to niższa kwota, bowiem jak się okazało, drewniana obudowa organów, tak zwana szafa znajduje się w dobrym stanie i nie będzie wymagała tak dużych nakładów finansowych.

Sam instrument został już częściowo rozebrany i trafił do specjalistycznego zakładu Jerzego Kukli w Lublinie.

- Prace będą prowadzone równocześnie i w Lublinie i w Zwoleniu i powinny zostać zakończone za około pół roku. Mamy nadzieję, że wtedy usłyszymy już instrument w nowym, pięknym brzemieniu - powiedział nam ksiądz Bernard Kasprzycki.

Póki co, do czasu zakończenia remontu w kościele będą grały organy elektroniczne.

Pierwsza wzmianka o organach pojawiała się w aktach wizytacyjnych parafii Zwoleń z 1636 roku, mowa w nich była o tym, że znajdują się w dobrym stanie. W kolejnej wizytacji, z 1711 roku określano je już jako potrzebujące naprawy. Z zapisu z 1721 r. wiadomo, że instrument miał 7 głosów. Nowe organy zostały zakupione około 1736 roku i miały 10 głosów. W niedługim czasie powstał kolejny instrument. W wizytacji z 1781 roku odnotowano - "Chor dobry z Organami nowemi kosztem teraźnieyszego Pasterza sprowionemi o dziesięciu głosach z miechami dwiema".

W inwentarzach kościoła określano, że "Pozytyw jest dość strojny i głośny". Instrument był restaurowany około 1851 roku. W 1869 roku dozór kościelny stwierdził, że organy wymagają natychmiastowego remontu. W latach 1870 - 1872 starano się pozyskać odpowiednie fundusze na ten cel. W którym roku instrument został przebudowany, nie wiadomo. Fakt ten odnotowano w Inwentarzu z 1889 roku.

Obecnie istniejące organy zostały zbudowane - przebudowane przez Leopolda Blomberga przed 1889 rokiem i mają 9 głosów. Wykonał on nowe wiatrownice stożkowe, trakturę i stół do gry, dobudował też Pedał. Remonty były też wykonywane w 1940 roku przez Stanisława Jagodzińskiego z Garbatki, który wykonał nowy miech, oraz w 2001 roku przez Jana Wójcika z Garbatki.