Jeszcze 13 lipca, już po ugaszeniu pożaru kościół odwiedził biskup radomski, Henryk Tomasik. Z inicjatywy biskupa ordynariusza w najbliższą niedzielę 27 lipca, odbędzie się zbiórka we wszystkich kościołach diecezji radomskiej. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, koszty całego remontu mogą sięgnąć nawet kilkuset tysięcy złotych. Sama parafia nie udźwignie takiego ciężaru finansowego.
SKUWAJĄ TYNKI, CZYSZCZĄ SADZE
W tej chwili w kościele trwają prace remontowe. Ekipy budowlańców rozstawili rusztowania w głównej nawie. Okna i drzwi są pootwierane, bo w środku nadal unosi się swąd spalenizny.
- Na całym suficie, na ścianach, ozdobach jest warstwa sadzy. Trzeba ją dokładnie oczyścić - mówią fachowcy.
Co gorsza wysoka temperatura spowodowała, że część tynków popękała. Została zniszczona instalacja elektryczna. Teraz to trzeba skuć, zerwać, a potem położyć nowe tynki i instalacje.
Najgorsze zniszczenia są w dwóch salkach ministranckich, obok ołtarza, gdzie było źródło ognia.
Temperatura w tym miejscu była tak wysoka, że stopiły się ramy okienne, a nawet jeden z metalowych grzejników. Tu także pracownicy skuwają tynki, a wcześniej zostało uprzątnięte całe gruzowisko.
- W tych salach stały szafy, a w nich były szaty, księgi, materiały do dekoracji kościoła, dywany ślubne oraz obrazy, nagłośnienie pielgrzymkowe, sprzęty i meble - pokazuje ksiądz Roman Majchrzyk, proboszcz parafii pod wezwaniem świętej Urszuli Ledóchowskiej.
Jak zaznacza proboszcz, na razie nabożeństwa odbywają się na placu przy kościele. Być może z czasem uda się odprawiać msze w samej świątyni, ale to zależy od tempa prac remontowych.
POTRZEBNA POMOC
Jednym z pierwszych, który przyszedł z pomocą parafii jest biskup Henryk Tomasik, który przekazał parafii komplet ornatów. Jednak potrzeb jest znacznie więcej. Oprócz planowanej zbiórki w parafiach kościół na Dzierzkowie prosi o wsparcie. Wszelkie ofiary na odnowienie kościoła można przekazywać na konto parafialne: 95 1020 4317 0000 5402 0283 8241.
- Bardzo byśmy chcieli zdążyć z remontem jeszcze w wakacje. Będzie to trudne, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, by przywrócić świątynię do należytego stanu - dodaje ksiądz proboszcz.
Przypomnijmy, że pożar wybuchł w niedzielę 13 lipca, po południowej mszy świętej. Ogień gasiło pięć wozów strażackich. Wciąż nie jest znana przyczyna pożaru.
Sama parafia pod wezwaniem świętej Urszuli Ledóchowskiej została ustanowiona w 1983 roku przez biskupa Edwarda Materskiego. Pierwszym proboszczem był ksiądz Wiesław Ozdoba, który rozpoczął budowę kościoła. Prace do końca poprowadził kolejny proboszcz, ksiądz dr Grzegorz Senderski. Sam kościół przy ulicy Szczecińskiej został uroczyście poświęcony 1 października 2000 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?