Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę w Kociszewie koło Grójca. Jak się dowiedzieliśmy od policjantów, renault megane prowadzone przez 38-letniego mieszkańca Grójca zjechało z drogi i uderzyło w ogrodzenie posesji. W aucie, oprócz kierowcy, było czterech pasażerów. Jeden z nich, 19-latek, miał zostać przetransportowany śmigłowcem do jednego z warszawskich szpitali. Zmarł w jednak w drodze do miejsca, skąd miał być zabrany helikopterem.
Kierowca auta próbował uciec. Został jednak zatrzymany przez pasażera samochodu i przygodnych świadków wypadku. Okazało się, że był pijany. Miał 1,51 promila alkoholu w organizmie. Ponieważ odniósł obrażenia, został przewieziony do szpitala w Grójcu. Nie przebywał jednak długo na oddziale chirurgii. Uciekł ze szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?