Tym razem wokalistą w tej jednej piosence był Piotr Konca. Zwykle Piotr Konca gra na gitarze w radomskim zespole i nie śpiewa. Ale na jedną chwilę zastąpił Artura Gadowskiego i z sukcesem zmierzył się z Whole Lotta Love. Przebój ten - dodajmy - ma równo 40 lat.
- Dla mnie to za wysoko - ocenił skalę utworu Artur Gadowski.
Zanim jednak niepowtarzalny riff przeboju Whole Lotta Love uderzył w tłum słuchaczy zgromadzony na radomskim deptaku, na estradzie królowały wyłącznie utwory IRY. Mało tego: setki gardeł, wraz z "Gadziem" śpiewały: "Masz wiarę, masz siłę, raz jeszcze pozbieraj się". A później: "Zdobyć świata szczyt, albo chociaż jeden dzień". Tłum nastolatek z kolei niemal modląc się powtarzał za Arturem: "Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność".
Blisko dwugodzinny, piątkowy koncert IRY pod Łaźnią był świetnie przyjęty przez radomian.
- To dobrze że mamy taką kapelę na Dni Radomia - mówili zachwyceni radomianie.
W tłumie widzów na ulicy Żeromskiego zauważyliśmy także Szymona Wydrę, kolejną radomską gwiazdę estrady. Właśnie Szymon Wydra, wraz z Carpe Diem, wystąpi o godzinie 20.00 w niedzielę na tej samej estradzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?