Szwajcar bardzo dobrze rozpoczął rundę jesienną, należąc do najlepszych piłkarzy Radomiaka. To właśnie on kreował sytuacje partnerom, a Zieloni punktowali. Problem zdrowotny Alvesa po raz pierwszy rozpoczął się po meczu z Pogonią w Szczecinie. Wtedy to po raz pierwszy zawodnik zaczął uskarżać się na dolegliwość. Ta okazała się na tyle poważna, że trener Constantin Galca nie zdecydował się na jego grę w meczu z Wartą Poznań. Wprawdzie Alves na moment pojawił się jeszcze w Mielcu, kiedy to wszedł na boisko w 53 minucie, ale od tamtej pory najczęściej przebywał w gabinetach lekarskich i fizjoterapeutów.
Oficjalnej diagnozy, jak nie było, tak nie było, a kolejne tygodnie mijały. Alves w celu wyjaśnienia swojego stanu zdrowia udał się między innymi do specjalistów ze Szwajcarii i Niemiec, ale ci nie wykryli nic, co by zdiagnozowało obecny stan zdrowia.
W końcu w poniedziałek 1 października klub wydał w tej kwestii oficjalny komunikat.
- Roberto Alves jest obecnie w trakcie leczenia kontuzji spojenia łonowego, która jest poważniejsza niż początkowo sądzono. Pomocnik Radomiaka najprawdopodobniej już w tej rundzie nie zagra, a do treningów wróci w zimowym okresie przygotowawczym. Aktualnie zostało wdrożone odpowiednie leczenie. Sztab medyczny obserwuje, w jaki sposób Roberto reaguje na kolejne etapy terapii
– informuje Radomiak.
Alves w drużynie Radomiaka zadebiutował w starciu z Miedzią Legnica w sezonie 2021/2022. Wtedy też zagrał w 33 pojedynkach, w których zdobył trzy gole. Ofensywny pomocnik wpisywał się na listę strzelców w meczach z: Lechią Gdańsk, Wisłą Płock i Piastem Gliwice.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?