Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robi się coraz chłodniej...Dlaczego jeszcze nie grzeją ?

/jp/
Żadna z radomskich spółdzielni mieszkaniowych nie tylko nie włączyła ogrzewania, ale nawet nie było pytań skierowanych do Radpecu dotyczących technicznych możliwości rozpoczęcia sezonu grzewczego. Na razie trwa napełnianie wodą instalacji.

- Włączenie ogrzewania należy do wyłącznej gestii zarządców budynków. Nawet więc nie wnikamy w to, dlaczego - pomimo ochłodzenia - nie uruchamia się ogrzewania. My w każdym bądź razie jesteśmy już przygotowani - mówi Sławomir Owczarek z przedsiębiorstwa Radpec.

Jeszcze przed 10 laty rozpoczęcie sezonu grzewczego regulowane było rozporządzeniami i ustawami. Wystarczyło, że przez trzy kolejne dni o godzinie 17 temperatura spadała poniżej określonego przepisami poziomu, a dostawca ciepło zobowiązany był do włączenia ogrzewania. Teraz faktyczna władza nad "kurkiem" należy do prezesa spółdzielni. Zazwyczaj ulegają oni po nerwowych telefonach licznych lokatorów.

- Mieliśmy dwa telefony od mieszkańców, którzy domagają się włączenia ogrzewania. Gdybyśmy włączyli, byłoby 30 telefonów dlaczego włączamy, bo przecież to kosztuje. Dla władz spółdzielni nie ma żadnego znaczenia, kiedy rozpocznie się sezon grzewczy. Tyle tylko, że to kosztuje - mówi Zenon Krawczyk, wiceprezes spółdzielni mieszkaniowej Budowlani.

Dodaje, że w mieszkaniach na pewno znacznie wcześniej będzie uruchomione ogrzewanie niż w budynkach biurowych i administracyjnych.

We wszystkich radomskich spółdzielniach mieszkaniowych trwa napełnianie wodą instalacji. - Teraz nie jest to taki wielki problem, bo zazwyczaj w lecie nie spuszcza się tak jak kiedyś wody. Rury są w lepszym stanie jeśli zostaje w nich woda - mówi Zenon Krawczyk.

Warto przypomnieć co działo się w ubiegłym roku, gdy po przyjściu fali zimna dziesiątki tysięcy zmarzniętych mieszkańców różnych radomskich spółdzielni nie mogło się doczekać ciepłych grzejników.

Ubiegłej jesieni dość długo utrzymywała się słoneczna aura. Jako pierwszy wystąpił o włączenie ogrzewania - już pod koniec września - Dom Pomocy Społecznej przy ulicy Rodziny Ziętalów. Wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe zwlekały. W połowie października, gdy przyszło dotkliwe zimno okazało się, że hydraulicy nie mogą sobie poradzić w wielu blokach z zapowietrzonymi grzejnikami, albo zepsutymi zaworami.

Specjaliści od systemów grzewczych twierdzą, że opóźnianie rozpoczęcia sezonu grzewczego to pozorna oszczędność.

Obecnie instalacje wyposażone są w specjalne "regulatory pogodowe", które same wyłączają dopływ ciepłej wody, w razie ocieplenia. Poza tym spółdzielnie i tak płacą opłatę stałą za moc zamówioną. Jest to opłata pobierana niezależnie od tego, czy dostarczane jest energia cieplna, czy nie. W Radomiu opłata stała stanowi 30 procent kosztów ogrzewania mieszkań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie