Rocznica mordu pod Dąbrową była żywą lekcją historii (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Widowisko było częścią obchodów 73. rocznicy śmierci polskich jeńców zabitych tym miejscu przez niemieckich żołnierzy.

Mord był jedną z największych zbrodni popełnionych przez hitlerowską armię w czasów wrześniowych bojów w 1939 roku. Szacuje się, że Niemcy zabili od 160 do 200 polskich jeńców. Pamięć ofiar upamiętnia pomnik, co roku organizowane są również uroczystości, a od kilku lat również inscenizacje historyczne.

WRĘCZALI ORŁY

Tegoroczna była już szóstą z kolei, zanim jednak nastąpiła odbył się apel poległych, msza polowa oraz złożenie kwiatów i wieńców. O tym jak ważna jest dbałość o historię i oddawanie czci poległym bohaterom mówił Artur Szewczyk, wójt Ciepielowa. Wręczył też osobom szczególnie zaangażowanym w pielęgnowanie tej pamięci statuetki Orła.

WIDOWISKO Z ROZMACHEM

Później uczestnicy uroczystości stali się widzami inscenizacji, w której uczestniczyli członkowie czterech grup rekonstrukcji historycznej oraz statyści, w sumie ponad sto osób. Rekonstruktorzy mieli dwa czołgi, działo, motocykle i karabiny. Odtwarzali sceny bitwy w Dąbrowie, dokonanej tam egzekucji, a także walkę z Niemcami żołnierzy Batalionów Chłopskich toczoną w 1944 roku. Trwające kilkadziesiąt minut widowisko został znakomici ocenione i w zgodnej opinii było najlepszą lekcją historii. Na zakończenie obchodów każdy mógł się przekonać, jak smakuje grochówka serwowana z polowego kotła.