Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rocznicowe spotkanie z włoskim szampanem (zdjęcia)

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Leszek Trzos i Radosław Trzos (z prawej) tego dnia naprawdę dwoili się i troili.
Leszek Trzos i Radosław Trzos (z prawej) tego dnia naprawdę dwoili się i troili. Piotr Kutkowski
Był tort, prezenty i życzenia. Ale przede wszystkim było świętowanie pierwszej rocznicy istnienia firmy Wine market różnymi odmianami spumante - włoskiego odpowiednika szampana.
Do wylosowania było mnóstwo nagród.
Do wylosowania było mnóstwo nagród.

Do wylosowania było mnóstwo nagród.

Wine Market, choć liczy dopiero rok, doskonale wpisało się w tym czasie w krajobraz miłośników dobrych win w Radomiu. Organizowane przez firmę "Popołudnia z wianem", podczas których można degustować doskonałe trunki pochodzące z małych, rodzinnych kantyn z Włoch i spotykać się z ich twórcami stały się tradycją. Za każdym razem jest coraz więcej ludzi, za każdym razem na miłośników wina czekają różne niespodzianki. Tym razem, w sobotę niespodzianek było naprawdę mnóstwo.

TORT Z WINEM

A zaczęło się od krojenia urodzinowego tortu, którego ozdobą była butelka wina. Butelki wina stanowiły także konstrukcje specjalnych stolików zaprojektowanych i przygotowanych przez szefa Wine Market, Radosława Trzosa. Co więcej, stoliki te można było wygrać podczas loterii. Innymi fantami były otwieracze do butelek, gadżety winiarskie no i to, co najcenniejsze, czyli same wina.

Tego dnia podczas degustacji królowały trunki z bąbelkami, a wieć Pinot Noir, którego serwowano w dwóch wersjach: Brut oraz Extra Dry czyli wytrawny i półwytrawny, Riesling Brut oraz dwa rodzaje Moscato Spumante, mające w sobie posmak słodkości. Serwowano także delikatnie musujące czerwone wino o niepowtarzalnym smaku Sangue di Giuda - Krew Judasza. Jego nazwa pochodzi od tego, że wino jest koloru krwi a niewielka zawartość alkoholu może tak naprawdę okazać się zdradliwa ze względu na fakt, że jego smak i delikatne bąbelki sprawiają, że na jednej butelce się nie kończy...

WYSTAWA

Degustacji wina towarzyszyło smakowanie pysznych przystawek, a także oglądanie fotograficznej wystawy przedstawiającej historię spotkań z winami. Radosław Trzos świętując, był jednoczenie najbardziej chyba zapracowanym człowiekiem podczas spotkania. Dorównywał mu w tym tylko jego ojciec, Leszek Trzos, znany trener i miłośnik włoskich win. Obaj dwoili się i troili prowadząc degustację i jednoczenie odbierając gratulacje. A toast w sobotę był jeden: za pomyślność Wine Market i dalsze Popołudnia…

Jedną z wygranych był stolik zaprojektowany i wykonany przez Radosława Trzosa.
Jedną z wygranych był stolik zaprojektowany i wykonany przez Radosława Trzosa.

Jedną z wygranych był stolik zaprojektowany i wykonany przez Radosława Trzosa.

Degustując wina można było oglądać wystawę fotograficzną.
Degustując wina można było oglądać wystawę fotograficzną.

Degustując wina można było oglądać wystawę fotograficzną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie