Rodzice, których pociechy uczęszczają do żłobka Krasnal, zaprosili Andrzeja Kosztowniaka, prezydenta Radomia do placówki, żeby włodarz zobaczył, jak funkcjonuje instytucja dotowana z budżetu miasta.
Na spotkanie przyszli też rodzice, którzy planują oddać swoje dzieci pod opiekę żłobka. To dla nich najważniejsza była deklaracja prezydenta, czy w budżecie miasta znajdą się pieniądze na miejsca w żłobku dla ich dzieci.
MAMY MIEJSCA
Wojciech Wójcik z Krasnala zadeklarował, że żłobek jest gotowy na przyjęcie kolejnych 40 maluchów. - Teraz miesięczny pobyt dziecka w żłobku kosztuje rodziców 380 złotych. Jest to możliwe dzięki dofinansowaniu gminy miasta Radomia, bez miejskich pieniędzy rodzice musieliby zapłacić około 1400 złotych - mówił Wojciech Wójcik.
TU JEST NAJLEPIEJ
Sami rodzice podkreślali fakt, że nie widzą swoich dzieci w innych placówkach, niż ta.
- Tu jest szczególna atmosfera, nie ma pań - są ciocie - mówiła Monika Błocka, mama dwuletniego Kacpra, który od dwóch miesięcy jest podopiecznym Krasnala. - Opiekunki wiedzą wszystko o naszych dzieciach, bo troskliwie się nimi zajmują, do każdego malucha podchodzą indywidualnie.
BĘDĄ PIENIĄDZE?
Andrzej Kosztowniak wysłuchał zdania rodziców, ale przyznał, że decyzję o dofinansowaniu żłobka podejmie dopiero za dwa miesiące.
- Musimy zorientować się, czy można przesunąć dotację z puli na przedszkola. Liczę również na oszczędności, które być może uda się wypracować po rozstrzygnięciu przetargów - powiedział prezydent. - Czy miastu uda się dofinansować kolejne miejsca w żłobku, będzie wiadomo za dwa miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?