MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rondo Popiełuszki należy powiększyć

Marek Ziółkowski [email protected]
Na rondzie Popiełuszki panuje ogromny ruch, bo łączą się tutaj drogi krajowe numer 9 i 12 oraz wojewódzka numer 737.
Na rondzie Popiełuszki panuje ogromny ruch, bo łączą się tutaj drogi krajowe numer 9 i 12 oraz wojewódzka numer 737. M. Skorupa
Kierowcy zajeżdżają sobie drogę, bo duże samochody mają problemy z przejazdem przez ruchliwe skrzyżowanie.

Na rondzie przy wjeździe do Radomia do strony Lublina i Kozienic najczęściej w mieście przewracają się ciężarówki. Zdaniem kierowców, skrzyżowanie jest zbyt małe.

- Wokół ronda jest mnóstwo wolnego terenu. Bez problemów można przebudować to skrzyżowanie, żeby było tam bezpieczniej. Od strony Lublina jedzie się do Radomia prostą drogą, a zaraz po wjeździe do miasta wpada się w "wąskie gardło", jakim jest to rondo. Na każdym wlocie tworzą się korki. Czemu miasto nic w tej sprawie nie robi? - pyta pan Jan (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkaniec radomskiego osiedla Gołębiów.

"NASZ KOMENTARZ":

"NASZ KOMENTARZ":

Rondo, w porównaniu ze zwykłymi skrzyżowaniami, które były tam wcześniej, jest i tak dużym ułatwieniem dla kierowców. Jednak patrząc na panujące tam wielkie natężenie ruchu można zastanowić się, czemu jest ono takie małe. Przecież w czasach, gdy je budowano, ruch nie był dużo mniejszy od obecnego. Już ponad 20 lat temu projektanci wiedzieli, że będzie tamtędy jeździło mnóstwo pojazdów. Zaprojektowali ogromny węzeł z wiaduktami i ślimakami zjazdowymi. Jednak z budowy zrezygnowano ze względu na duże koszty. Miejmy nadzieję, że nowe rondo nie będzie kolejnym rozwiązaniem oszczędnościowym.

GUBIĄ ŁADUNEK

Rondo u zbiegu ulic Żółkiewskiego, Kozienickiej, Zwolińskiego i alei Wojska Polskiego powstało kilka lat temu. Wcześniej były tam dwa bardzo niebezpieczne skrzyżowania, na których dochodziło do tragicznych wypadków i stłuczek. Po zmianie organizacji ruchu zrobiło się nieco bezpieczniej, choć nie do końca.

Co jakiś czas na rondzie Popiełuszki (ciągle nazywane Kozienickim) dochodzi do kolizji z udziałem ciężarówek. Ich kierowcy najczęściej wjeżdżają zbyt szybko i gubią ładunek lub całkowicie wywracają pojazdy. Na rondo wysypywały się już między innymi butelki z piwem, truskawki, deski i inne przewożone rzeczy.

WIĘKSZE RONDO

Marek Czyż, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu, potwierdza opinię naszego czytelnika, że rondo trzeba przebudować. Co więcej, są już nawet takie plany.

- Skrzyżowanie zamierzamy powiększyć przy okazji planowanych modernizacji ulicy Żółkiewskiego i alei Wojska Polskiego. Nadal to będzie rondo, ale dużo większe i ze zmienioną geometrią. Miejska Pracownia Urbanistyczna przygotowuje teraz koncepcję jego przebudowy - powiedział nam dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie