Rosa przygotowuje się do meczu z Asseco. Cały czas bez kapitana

Twierdza MOSiR
Asseco nie jest już tak mocne jak przed laty, kiedy zdobywało 10 razy mistrzostwo Polski. Jednak cały czas jest to na tyle mocny zespół, że może w Radomiu gospodarzom popsuć szyki.
Rosa w tym sezonie wygrała wszystkie mecze we własnej hali i będzie chciała sprawić, aby nadal o hali przy ul. Narutowicza 9 mówiono "Twierdza MOSiR". O wygraną jednak nie będzie łatwo.
Cały czas niestety komplikuje się sytuacja zdrowotna kapitana Rosy, Łukasza Majewskiego. Narzeka na uraz mięśni pleców i już wiadomo, że zagra z Asseco. Co gorsza, niewielkie są szanse, żeby wystąpił w wyjazdowym spotkaniu, 14 grudnia, z Wilkami Morskimi Szczecin.
Młodzież puka do kadry
Trener Wojciech Kamiński przyznał, że w sytuacji, kiedy z gry wypadł doświadczony gracz, będzie on zastępowany przez młodych. W Koszalinie całkiem dobrze zagrali Daniel Szymkiewicz i Damian Jeszke. W ekstraklasie swoje minuty zalicza też Jakub Schenk.

Wojciech Kamiński, Rosa Radom:- Czeka nas w piątek ciężki pojedynek, ale dotychczas we własnej hali dobrze sobie radziliśmy i liczę, że również z Asseco sobie poradzimy. Chcemy przede wszystkim uniknąć tego, co wydarzyło się w Koszalinie. W ostatniej kwarcie zabrakło trochę sił, graliśmy tak jakbyśmy się czegoś przestraszyli. Zaczęliśmy kombinować, a przez to zdarzały nam się proste błędy. Oby nam się już nie powtórzyły. Szkoda, że zabrakło Łukasza Majewskiego i jeszcze z Asseco też go nie będzie. Szansę gry dostanie młodzież i musi ją wykorzystać.

Czytaj "Echo Rosy"
W piątkowym "Echu Dnia" będzie można znaleźć bezpłatny dodatek "Echo Rosy". W nim zamieścimy szeroką zapowiedź meczu Rosa - Asseco, a także obszerną rozmowę z Łukaszem Majewskim.