ROSA RADOM – SKK SIEDLCE 103:61 (30:16, 29:14, 20:17, 24:14)
ROSA: C.J. Neal 25 (6), Mosquera-Perea 18 (11 zbiórek), Mielczarek 11 (2), Trotter 5 (1), Wall 3 (1) oraz Zegzuła 17 (5), Szymański 7 (1), Szczypiński 7 (1), Piechowicz 5 (1), Wątroba 5, Tyszka 0.
Chociaż rywal nie był najwyższych lotów, to ważne było jak pod dwóch tygodniach zaprezentuje się zespół, który na dobrą sprawę w takim zestawieniu zagrał ze sobą pierwszy raz. Obok trenera Roberta Witki debiutowali w zespole: C.J. Neal, Hanner Mosquera-Perea, Artur Mielczarek, Obie Trotter. Powrócił też po kilkuletniej przerwie Daniel Wall.
– Ta skuteczność w ataku była pewnego rodzaju zaskoczeniem. Trafialiśmy dużo, często z dość trudnych pozycji, to jest na pewno spory pozytyw, który pozwala budować morale zespołu – uważa Robert Witka. Jego zdaniem, sporo jest natomiast do poprawy w defensywie. – Wymagałem większej agresywności, lepszej ruchliwości, a tego trochę zabrakło. Będziemy nad obroną pracować – podkreśla na łamach oficjalnej strony klubowej, trener Rosy.
ZOBACZ ARCHIWUM: Rosa Radom na turnieju w Warce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?