Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom pojechała do Szczecina bez Hajrića

SzS
Seid Hajrić znowu jest kontuzjowany
Seid Hajrić znowu jest kontuzjowany Albert Kaczmarzyk
Prawie 2400 kilometrów w ciągu czterech dni przejadą koszykarze Rosy Radom. Czy daleka podróz odbije się dziś na formie zespołu?

W sobotę wieczorem Rosa wygrała w Koszalinie 85:79. Po powrocie do Radoia, zespół nie miał zbyt wiele odpoczynku i już wczoraj wyruszył w kolejną daleką podróż do Szczecia. Łącznie zespół przejedzie w obie strony 2370 kilometrów.
- Podróże w tak krótkim czasie są potwornie męczące, ale nie możemy narzekać. Taki jest terminarz, taka jest liga, musimy to przyjąć i walczyć z przeciwnościami - mówi trener Rosy, Wojciech Kamiński.
Problemy z Hajrićem
Niestety Rosa nie pojechała w najmocniejszym składzie. Znowu kontuzji doznał Seid Hajrić i jest wykluczony z gry. Nie wiadomo jeszcze na jak długo, ale to już trzecia jego kontuzja w tym sezonie. Trener Kamiński nie chciał tego komentować, ale to spore osłabienie. Hajrić był w coraz lepszej formie i po dobrych występach zaraz trafiała mu się kontuzja.
Wilki zaskoczyły wszystkich
Wilki w niedzielny wieczór pokonały Start Lublin 121:70. Co prawda przeciwnik zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale skuteczność rzutu i różnica punktowa budzą szacunek i zdziwienie. Na poziomie ekstraklasy wygrane różnicą ponad 50 punktów zdarzają się niezwykle rzadko.
Starzy znajomi
Szczeciński zespół zajmuje w tabeli ósme miejsce i walczy o awanso do fazy play off. Poza tym ma też dodatkowe motywacje, aby w środę zagrać jak najlepiej z Rosą. Trenerem tej drużyny jest Marek Łukomski, którzy przez sześć lat w roli asystenta pracował w Radomiu. W swojej kadrze szkoleniowiec ma byłych graczy Rosy, pochodzących z Radomia, Łukasza Majewskiego i Jakuba Garbacza. Zarówno Wilki, jak i Rosa nie będą miały łatwo o wygraną. Zespół ze Szczecina przed drugą rundą się wzmocnił. Doszedł między innymi solidny podkoszowy, Ovidijus Galdikas.
Atuty Rosy
Rosa też jest w bardzo dobrej formie i do Szczecina pojechała po zwycięstwo. - Mamy swoje atuty i chcemy je wykorzystać - dodaje trener Rosy.

Wojciech Kamiński, Rosa Radom: - Podróże są bardzo męczące, ale taka jest liga, nic na to nie poradzimy. Musimy radzić sobie z przeciwnościami. Mamy kilka urazów, z którymi też jakoś musimy sobie poradzić. Zespół Wilków jest o wiele mocniejszy niż w pierwszej rundzie. Doświadczenie i szeroka ławka to na pewno atuty tej drużyny. Doszedł nowy rozgrywający, doszedł Galdikas, a poza tym zespół wygrał ostatnio różnicą 50 punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie