AZS Radex Szczecin - Rosa Radom 61:68 (22:15, 12:21, 10:13, 17:19).
Rosa: Donigiewicz 14, Kardaś 10 (2), Przybylski 7, Wiekiera 5, Radke 3 oraz Nikiel 14, Podkowiński 11, Urbaniak 2, Piros 0.
Trenerzy Rosy, Piotr Ignatowicz i Marek Łukomski wielokrotnie powtarzali, że u siebie trzeba wygrywać możliwie jak najwięcej meczów, a każda wygrana wyjazdowa jest dodatkowym bonusem. Zwycięstwo w Szczecinie jest bardzo cenne zważywszy na fakt, że Rosa umocniła się na czele tabeli.
GRALI FALOWO
W całym spotkaniu zespół z Radomia prezentował bardzo zróżnicowaną formę. Po dobrych minutach przychodziły słabsze, ale w najważniejszym momencie doświadczenie graczy Rosy wzięło górę. Po pierwszej wyrównanej kwarcie, Rosa zdobyła osiem punktów z rzędu, ale tuż po przerwie straciła punkty.
NIEDZIELA W PRUSZKOWIE
Nasz zespół zdołał powstrzymać najskuteczniejszego w szczecińskim zespole Łukasza Pacochę. W czwartej kwarcie radomianie zagrali wręcz bardzo dobrze i szybko zapewnili sobie wygraną. Dopiero w końcowych minutach gospodarze nieco zmniejszyli rozmiary porażki.
W niedzielę zespół Rosy czeka kolejny wyjazdowy mecz, tym razem w Pruszkowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?