Rosa zaprasza w sobotę. Grają z AZS Koszalin

Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Rosa w ostatnich tygodniach borykała się z plagą kontuzji. Trener Mariusz Karol miał duży kłopot, aby zestawić najmocniejszy skład. Problemy zdrowotne mieli ostatnio Amerykanie, Jeremy Montgomery i Kim Adams. Do tego doszły urazy Artura Donigiewicza i Marcina Kosińskiego. Do listy kontuzjowanych dopisano jeszcze Pawła Bogdanowicza, który skręcił nogę i nie zagra przez około dwa tygodnie.

FORMA ROŚNIE
W czwartek Rosa trenowała najpierw w siłowni potem w hali, wieczorem pracowała jeszcze nad taktyką. Widać, że sytuacja kadrowa jest coraz lepsza, bo właściwie na jutrzejszy mecz wypadną tylko Kosiński i Bogdanowicz.
- Montgomery i Adams są już zdrowi i w sobotę powinni być w świetnej formie. Zwłaszcza "Dżej-Dżej" pali się do gry, bo przecież poprzedni sezon grał w Koszalinie i wystąpi przeciw swoim byłym kolegom - mówi drugi trener Rosy, Marek Łukomski.

MOCNY KOSZALIN
Sobotni mecz będzie pełen emocji i radomski zespół mocno wierzy, że wreszcie odniesie zwycięstwo. U siebie Rosa zwyciężyła tylko raz. Łatwo nie będzie, bo AZS Koszalin, to chyba największa niespodzianka tego sezonu. Nikt nie przypuszczał, że zespół ten będzie w czołówce tabeli. Koszalinianie pokonali niedawno faworytów do medalu, Turów Zgorzelec, Stelmet Zielona Góra. Wygrali też z mistrzem Polski Asseco Prokom Gdynia i wicemistrzem Polski, Treflem Sopot.
W tym zespole gra czterech Amerykanów oraz dobry znajomy z regionu radomskiego, wychowanek SMS Warka, Bartłomiej Wołoszyn. Jest w kadrze Igor Milicić, Serb z polskim paszportem.
Bilety na mecz Rosa - Koszalin będzie można kupić w cenie 20 i 10 złotych od godz. 16 w kasach MOSiR. Ulgowe bilety mogą kupić uczniowie i studenci, a klub zrobił też ukłon w stronę emerytów i rencistów, którym także przysługują tańsze wejściówki.