Rozpoczyna się drugi etap programu "Epitafium 21"

WAŻNE

Inicjatorom projektu "Epitafium 21" i jego wykonawcom dziękował ksiądz Andrzej Zarzycki, proboszcz parafii świętego Wacława, która jest gospodarzem cmentarza przy ulicy Limanowskiego.
(fot. Barbara Koś)

WAŻNE

W pierwszym etapie projektu "Epitafium 21" uczestniczyło 182 uczniów pod opieką 23 nauczycieli z 19 szkół. Rezultaty prac są imponujące. Natrafiono na najstarszy grób cmentarza: Franciszka Truszkowskiego, żołnierza napoleońskiego z roku 1820 a także między innymi grobowce Józefa Pawlikowskiego z 1841 roku, i Walentego Staniszewskiego z 1839 roku. Znaleziono również innego napoleończyka, dziedzica Jana Junoszy Kociszewskiego( 1856) oraz grób studenta, Wacława Kotowicza, "Orlątka Lwowskiego", który zginął 3 listopada 1918 roku podczas walk z wojskami ukraińskimi we Lwowie.

Zebrane przez uczniów materiały zostaną opracowane i ukażą się w specjalnie przygotowanej przez Społeczny Komitet publikacji.

Ponad dwadzieścia najstarszych zabytkowych kwater na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego zostanie zinwentaryzowanych, opisanych i sfotografowanych. Młodzież z radomskich szkół pod kierunkiem nauczycieli kontynuuje program "Epitafium 21".

Program "Epitafium 21" prowadzony pod kierunkiem Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu, mający na celu inwentaryzację opisową i fotograficzną najstarszych zabytkowych nagrobków cmentarza przy ulicy Limanowskiego, cieszył się dużym zainteresowaniem wśród uczniów i pedagogów.

- A pozostało jeszcze ponad dwadzieścia dalszych kwater - mówił we wtorek Janusz Wieczorek, koordynator programu, podczas pierwszego spotkania z nauczycielami, uczestnikami "Epitafium 21" - bis w Radomskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. - Cieszymy się, że jest tylu chętnych do pomocy.

Projekt "Epitafium 21 - bis" będzie o tyle łatwiejszy, że już w roku 2009 dokonano wspólnie pełnego przeglądu nagrobków wszystkich 44 kwater znajdujących się w strefie konserwatorskiej cmentarza i sporządzono dla nich dokumentację w formie arkuszy ewidencyjnych ze zdjęciami.

- Szczególnie interesowały nas obiekty powstałe przed rokiem 1945 oraz groby o szczególnych walorach artystycznych i historycznych powstałe po wspomnianej dacie - przypomniał Janusz Wieczorek.

Zinwentaryzowano już 21 kwater, czekają 23 następne

Podczas pierwszego etapu projektu przegląd zabytkowych grobów ograniczony został do najstarszej części cmentarza i dotyczył 21 kwater, uznanych przez służby konserwatorskie za najbardziej atrakcyjne pod względem historycznym i artystycznym.

-Takie same są pozostałe 23 kwatery - podkreślił Janusz Wieczorek. W kwaterze jest od 40 do 50 nagrobków.

Drugi etap "Epitafium" prowadzić będzie 30 nauczycieli ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. 21 pedagogów to uczestnicy pierwszego etapu projektu, 9 - przystąpiło do programu po raz pierwszy. Będą kierować pracą ponad setki uczniów.

Janusz Wieczorek rozdał nauczycielom potrzebne materiały dokumentacyjne.

(fot. Barbara Koś)

Mają już dokumentację

Wszyscy nauczyciele otrzymali już potrzebne materiały: arkusze ewidencyjne nagrobków, broszury na temat zasady klasyfikacji i typologii grobów oraz dotyczące symboliki nagrobnej.
Po wybraniu grup uczniów rozpoczną pracę od wspólnego obejrzenia grobów z przydzielonej kwatery.

Potem odczyszczą je i przystąpią do merytorycznych działań. Aby profesjonalnie fotografować zabytkowe mogiły młodzież weźmie udział w warsztatach fotograficznych. Będzie też konkurs na najlepszą fotografię nagrobków.

Projekt "Epitafium 21- bis" zakończy się 1 listopada 2011 roku.

Inicjatorom projektu i jego wykonawcom dziękowali ksiądz Andrzej Zarzycki, proboszcz parafii świętego Wacława, która jest gospodarzem cmentarza przy ulicy Limanowskiego i radny Sławomir Adamiec.

Po raz pierwszy w projekcie "Epitafium 21" udział wezmą, między innymi, uczniowie Publicznego Gimnazjum numer 10. - Opiekowaliśmy się już grobem Wacława Dudka, legionisty zmarłego w 1930 roku - mówi Wojciech Nalberski, nauczyciel z "Dziesiątki".

- Tym bardziej, że pod opieką mamy też grobowiec kapitana Józefa Mariańskiego - podkreśla Wojciech Nalberski. - Uczniom podoba się taki niekonwencjonalny sposób uczenia się historii. Przystępując do projektu chcemy przywrócić pamięć innych postaci z historii miasta.

Janusz Wieczorek, członek Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu: - Cieszymy się, że młodzież włączyła się w ratowanie cmentarza przy ulicy Limanowskiego. Jako Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu staramy się uzyskać jak największą wiedzę o wszystkich, którzy spoczęli na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego. Nie jest to zadanie łatwe, ponieważ brakuje dokumentów. Szukamy w archiwach, bibliotekach i rodzinnych zapiskach. Łatwiej jest, oczywiście, w przypadku osób znanych w Radomiu czy dla miasta zasłużonych. A o ilu pochowanych tutaj milczą archiwa, chociaż życie mieli barwne i ciekawe? Dzięki inwentaryzowanym grobom uzupełnimy nasze materiały i wykorzystamy je przy planowanych publikacjach o najstarszej nekropolii Radomia i regionu, która w roku 2012 będzie obchodzić 200-lecie.