Rybna łączy ulice Czarnieckiego z Warszawską. Część ulicy, przy której stoją domy nie jest w ogóle utwardzona.
- W dodatku jest tu taki spadek, że na końcu woda po prostu stoi - mówią mieszkańcy.
GDZIE TEN REMONT?
Mieszkańcy żalą się, że miasto remontuje wiele ulic w Radomiu zapominając o Rybnej.
- Mieli ją przebudować w 2002 roku i od tamtej pory cisza, a my po każdych opadach i roztopach grzęźniemy w błocie - mówią. - O krawężnik pół roku walczyliśmy, żeby woda tak tu nie spływała.
Posesje na końcu ulic są notorycznie zalewane, bo ulica nie ma kanału burzowego.
- Tu normalnie płynie strumyk, musieliśmy usypać groble inaczej domy stałyby w wodzie - mówi właścicielka zalewanej posesji. - A w piwnicach wciąż stała woda.
PĘKAJĄ DOMY
Jest jeszcze jeden problem, z jakim borykają się mieszkańcy Rybnej. Utwardzonym odcinkiem ulicy często jeżdżą samochody ciężarowe, które dojeżdżają do pobliskich firm.
- Pękają nam domy - mówi Marian Molga, jeden z mieszkańców Rybnej. - Sąsiad niedawno robił elewacje i już popękana. Woda ze szklanek się wylewa takie są wstrząsy.
Również właścicielom sąsiadujących firm zależy na lepszej drodze.
Jakieś rozmowy już podobno były, ale miasto nic nie robi - mówią mieszkańcy.
Aleksander Bacciarelli, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu wyjaśnił nam, że sprawa jest mu znana.
- Przychodzili tu do mnie właściciele sąsiadujących z Rybna firm - tłumaczy - Mieli jednak wspólnie z mieszkańcami założyć komitet społeczny i się do nas zgłosić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?