O godz. 14 Oskar Przysucha zagra z Bronią Radom. W lokalnych derbach trudno wskazywać faworyta choć w radomianie zajmują 12 miejsce w tabeli, a Oskar jest 15. W obu zespołach czuć już ogromną mobilizację.
- Szanujemy przeciwnika, czujemy respekt, ale interesują nas tylko trzy punkty - mówi Grzegorz Dziubek, trener Broni Radom.
W zespole z Radomia zadebiutuje co najmniej pięciu nowych zawodników, którzy dołączyli zimą do drużyny. Wydaje się, że od pierwszych minut trener da pograć Łukaszowi Kominiakowi, Dominikowi Szyszce, Adrianowi Ligienzie, Kamilowi Czarneckiemu i Daiji Kimurze. Cała piątka w meczach kontrolnych spisywała się bardzo dobrze. - Już nie możemy się doczekać inauguracji. Jęśli chodzi o Przysuchę, to zawsze grało mi się na tym boisku dobrze i wierzę, że teraz też tak będzie - mówi Kamil czarnecki, nowy napastnik Broni, który dołączył do zespołu z Szydłowianki Szydłowiec.
Kontuzja Dziubińskiego
W zespole Broni zabraknie Adriana Dziubińskiego, który dwa tygodnie temu doznał kontuzji w meczu sparingowym. Zawodnik przeszedł już badanie rezonansem magnetycznym. - Wyniki badań nie wykazały niczego niepokojącego. Więzadła nie są uszkodzone, ale noga została mocno stłuczona. Dobrze, że nie doszło do pęknięcia kości - mówi Tomasz Dziubiński, były trener Broni, prywatnie ojciec Adriana.
Oskar mocniejszy w tyle
Jesienią Broń zlekceważyła rywala i zanim się zorientowała, przegrywała 0:2. W drugiej połowie zdobyła dwa gole, przy czym w 90 minucie wyrównała szczęśliwie po rzucie karnym. Radomianie chcąc poważnie myśleć o wygranej, nie mogą drugi raz traktować rywala.
Oskar w ostatnich dniach dokonał dwóch wzmocnień na pozycji obrońców. Doszli Karol Kucharski z Radomiaka Radom oraz Ukrainiec, Oleksandr Menzhega. W sobotę z powodu kontuzji nie zagra Adam Najdzik. Wzmocnieniem dla przysuskiej ekipy powinni być pozyskani wcześniej Bartłomiej Madej (napastnik) i Kamil Kobryń, obrońca z rezerw Korony Kielce.
Pilica u lidera
Białobrzeska Pilica o godz. 15 w sobotę zagra z Sokołem w Aleksandrowie Łódzkim. Białobrzeżanie z liderem zagrają bez Daniela Barzyńskiego, Adriana Karaska i pauzującego za kartki Michała Janowskiego. Mirosław Siara, trener Pilicy nie załamuje rąk i wierzy, że jego podopiecznych stać na sprawienie niespodzianki.
- Pojedziemy powalczyć i może uda nam się osiągnąć jakąś zdobycz punktową - mówi trener Siara.
Odmłodzona Energia
Również o godz. 15 rozpcoznie się mecz pomiędzy Energią Kozienice i Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Zimą w kozienickiej drużynie doszło do wielu zmian. Odeszło aż ośmiu piłkarzy, na ich miejsce doszło pięciu młodych (najstarszy ma 21 lat). Zmienił się też trener. Pawła Potenta zmienił Artur Kupiec. - Celem drużyny jest walka o wygraną w każdym meczu i ogrywanie młodzieży pod kątem następnego sezonu. Nie oszukujmy się, szanse na utrzymanie mamy bardzo małe, ale motywacji w każdym meczu nam nie zabraknie - mówi trener Kupiec. Pogoń to bardzo mocny przeciwnik, ale Energia nie stoi na straconej pozycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?