Ruszyła 12. Sztafetowa Pielgrzymka Biegowa z Radomia na Jasną Górę. Pątnicy będą w drodze trzy dni, przed nimi 200 kilometrów trasy

W tym roku z Sztafetową Pielgrzymką Biegową na Jasną Górę ruszyło z Radomia 43 pątników. Są wśród nich osoby, które już nie raz biegły do Częstochowy, ale są i debiutanci. Wszyscy spotkali się rano w kościele pod wezwaniem Chrystusa Pana, obok Wyższego Seminarium Duchownego. Od 12 lat właśnie tam zaczyna się pątniczy szlak.

Pielgrzymi, którzy wyruszyli pieszo do Częstochowy, są w drodze:

- Pobiegniemy z modlitwą w sercu i na ustach. Będziemy się modlić, żeby Bóg umocnił nasze życie chrześcijańskie. Ale możemy coś zaoferować ludziom, których spotkamy po drodze, możemy się wzajemnie ubogacać - mówił w czasie mszy ksiądz Piotr Popis, współpomysłodawca diecezjalnej pielgrzymki biegowej i jej uczestnik.

Biegacze sprzed seminarium ruszyli razem, ale na trasie będą się wymieniać. To pielgrzymka sztafetowa. Każdy sam decyduje, jaki dystans pokonuje. Po zejściu z trasy odpoczywa w jednym z samochodów obsługi technicznej i logistycznej. W trzy dni do pokonania pielgrzymi mają 200 kilometrów. W piątek i sobotę są odcinki po 80 kilometrów. Trzeci dzień, a więc niedziela 13 sierpnia jest już spokojniejsza, a dystans podzielony na dwa etapy, pierwszy biegowy. Rano będzie bieg, a od Przeprośnej Górki pod Częstochową, biegacze dołączą do 45. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej i razem wejdą na Jasną Górę.

Na Jasną Górę pielgrzymi wybierają się również na rowerach:

Sztafetowa formuła naszej pielgrzymki jest bardzo uniwersalna. Dzięki temu mogą w niej uczestniczyć osoby z różnymi możliwościami. Biegną osoby, które mają znaczące osiągnięcia sportowe, jak i emeryci z przyprószonymi głowami, którzy biegają znacznie wolniej. Ta pielgrzymka pozwala się realizować biegowo bez względu na możliwości biegowe. mamy nawet nową grupę senioralną

- mówi Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia Biegiem Radom, które jest organizatorem pielgrzymki biegowej.

Biegacze, którzy wyruszyli na jasną Grę nie boją się trudów. Zaopatrzeni w dobre buty poradzą sobie na trasie z każdymi warunkami.

Na pieszej pielgrzymce są też znane osoby:

- Pogodę mamy zamówioną, mogłoby być ciut chłodniej. Ale nie ma złej pogody dla biegaczy, a dla biegaczy pielgrzymów każda jest dobra. A, jak wydaje się, że jest kiepska to nic, pielgrzymka ma boleć, mamy cierpieć, mamy podążać nie wygodnie, a ma być wyzwanie - przekonuje Tadeusz Kraska.