Marek Kondrat i Jacek Szpak w winiarni Kondrata
(fot. archiwum)
Jaki jest związek wizyty rzeźbiarza u znanego aktora?
- Szwejkowy winiarz, bo tak aktor sam o sobie mówi, kolekcjonuje trunki, którymi raczyli się zacni cesarsko-królewscy wojacy Franciszka Józefa - odpowiada Jacek Szpak. - Jest to jego wielka pasja życiowa. Wielu artystów i aktorów fascynuje się winoroślą jako elementem zdobniczym, konstrukcyjnym, życiodajnym i atrakcyjnym w formie.
- Ja także - dodaje Jacek szpak.
Zdaniem rzeźbairza,w dzisiejszych realiach filozofia życia Józefa Szwejka ma w pełni uzasadnione zastosowanie, bo jak zwykł mawiać: "Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było".
Szwejk Jacka Szpaka zasiadł ze swoim ulubionym kuflem i fajeczką na przemyskim Rynku.
Przypomnieć trzeba, że czwarty, ostatni tom powieści J. Haszka "Przygody dobrego wojaka Szwejka" zatytułowany "Po przesławnym laniu" niemal w całości poświęcony jest wydarzeniom jakie przeżył bohater w Przemyślu po odbiciu twierdzy, w lipcu 1915 roku.
Obaj panowie byli zgodni, że wino ma bardzo starą tradycję
(fot. archiwum)
Tak wygląda pomnik Dobrego Wojaka Szwejka w Przemyślu wykonany przez Jacka Szpaka
(fot. archiwum)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?