Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są gotowi do transportu wraku Tu-154

Marcin WALASIK [email protected]
- Technicznie jesteśmy przygotowani do przewiezienia wraku Tupolewa ze Smoleńska do Polski – mówi, prezentując jeden ze specjalistycznych pojazdów, Zbigniew Sadowski, wiceprezes firmy ZTE Radom.
- Technicznie jesteśmy przygotowani do przewiezienia wraku Tupolewa ze Smoleńska do Polski – mówi, prezentując jeden ze specjalistycznych pojazdów, Zbigniew Sadowski, wiceprezes firmy ZTE Radom. Tadeusz Klocek
Być może znana radomska firma przewiezie do Polski szczątki rozbitego samolotu prezydenckiego.

Zbigniew Sadowski, wiceprezes firmy ZTE Radom:

- W każdej chwili jesteśmy gotowi podjąć się zadania polegającego na przewiezieniu wraku prezydenckiego Tupolewa ze Smoleńska do Polski. Dojazd na miejsce załadunku i powrót do kraju zajęłoby około dwa, trzy dni. Jeśli zapadnie jakaś decyzja w sprawie tego transportu, to przygotujemy ofertę i będziemy starać się o zlecenie.

Ważne

Ważne

Firma ZTE Radom działa na rynku od ponad trzydziestu lat, specjalizując się w transportach wielkogabarytowych. Najcięższy ładunek, jaki przewoził w historii swojej działalności, ważył 300 ton. Był to reaktor chemiczny, transportowany do Włocławka przy pomocy barki oraz drogą lądową. Pracownicy firmy mają też doświadczenie w przewozie samolotów, między innymi Migów i Orlików z wojskowego demobilu.

ZTE Radom, czyli firma specjalizująca się od wielu lat w wielkogabarytowych transportach, będzie jedną z ubiegających się o zlecenie przewozu wraku prezydenckiego Tupolewa do Polski. Jej szefostwo jest gotowe podjąć się zadania, czeka tylko na ewentualne decyzje odpowiednich urzędników.

Taka informacja pojawiła się w ogólnopolskich serwisach informacyjnych i błyskawicznie obiegła cały kraj. - Technicznie jesteśmy przygotowani do tego transportu, ale na razie nie ma żadnej decyzji w sprawie przewiezienia wraku. Na pewno będziemy się starać o to zlecenie - nie ukrywają przedstawiciele zarządu firmy.

NIESKOMPLIKOWANA OPERACJA

Prywatna spółka jest gotowa podjąć się tego zadania w każdej chwili. Specjalistyczne samochody ciężarowe i długie platformy do przewozu nietypowych ładunków stoją na bazie przy ulicy Toruńskiej.

- Nikt jeszcze do nas się z takim zadaniem nie zwrócił. Z tego, co wiem, przecież nie ma jeszcze ostatecznej zgody strony rosyjskiej na przewiezienie wraku do Polski - mówi Zbigniew Sadowski, wiceprezes firmy ZTE Radom.

Samo przewiezienie fragmentów Tupolewa ocenia jako nieskomplikowaną operację. - Dużo trudniejsze zadanie będzie spoczywało na kimś, kto będzie zajmował się przygotowaniem części samolotu do transportu - twierdzi Zbigniew Sadowski.

- Do transportu większych fragmentów rozbitego samolotu, na przykład kadłuba czy elementów podwozia, zostałyby użyte takie platformy - mówi Zbigniew Sadowski.
(fot. Tadeusz Klocek)

WSTĘPNE PRZYMIARKI

Wiceprezes, zaintrygowany doniesieniami medialnymi, postanowił zaciągnąć z Internetu szczegółowe informacje na temat parametrów technicznych Tu-154. Na podstawie tego wyliczył, ile oraz jakich pojazdów uczestniczyłoby w transporcie wraku.

- Masa własna tego samolotu, czyli bez pasażerów, bagażu i paliwa wynosi 55 ton. Prawdopodobnie po katastrofie nie wszystko zostało zebrane, niektóre części zapewne się spaliły, dlatego zakładam, że do przewiezienia jest około 50 ton - przypuszcza Zbigniew Sadowski.

Według szacunkowych wyliczeń wiceprezesa, do przewiezienia szczątek wraku prezydenckiego samolotu zostałyby użyte trzy pojazdy oplandekowane i trzy z długimi platformami do większych fragmentów, na przykład kadłuba czy elementów podwozia.

Jak wyglądałby transport wraku?

Prawdopodobnie wrak prezydenckiego Tupolewa będzie przewożony za pomocą dwóch rodzajów pojazdów. Trzy oplandekowane naczepy posłużyłyby do transportu mniejszych części, zapakowanych w skrzynki i kontenery. Natomiast trzy długie, specjalistyczne platformy do większych fragmentów, na przykład kadłuba czy elementów podwozia. - Trzeba jednak sprawdzić, jakie wymiary i masę mają takie fragmenty. Dopiero wtedy będzie można określić dokładny sposób transportu - zaznacza Zbigniew Sadowski, wiceprezes firmy ZTE Radom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie