Są pieniądze na rozbudowę Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia"

- Nie chcemy wracać już do przeszłości i w nieskończoność roztrząsać, dlaczego dopiero teraz inwestycja może być realizowana. Ważne, że są zagwarantowane pieniądze i to ważne dla miasta przedsięwzięcie może być wreszcie wykonane - powiedział Piotr Szprendałowicz, członek zarządu województwa mazowieckiego.

Zgodnie z przyjętym harmonogramem, w tym roku na realizację inwestycji przeznaczonych będzie 5,5 miliona złotych, w 2011 - 8,7 miliona złotych, a w kolejnym roku 14,8 miliona złotych.
Zaraz po świętach ma być rozpisany przetarg, który wyłoni inwestora zastępczego. Wykonawca inwestycji ma być wybrany 20 kwietnia. - Myślę, że wbicie łopaty nastąpi w połowie roku - powiedział Piotr Szprendałowicz.

Dodał, że Zarząd Województwa Mazowieckiego dał "zielone światło" kierownictwu Elektrowni na prowadzenie negocjacji w sprawie zakupu sąsiednich dwóch działek, gdzie będzie można zbudować parking.

Według projektu w rozbudowanej "Elektrowni" będzie 7 niezbyt dużych sal wystawowych, biblioteka, pomieszczenia biurowe, księgarnia wydawnictw artystycznych, pomieszczenia magazynowe. W obiekcie będą też pracownie zabezpieczające i konserwatorskie.

Zaadoptowany będzie też na potrzeby centrum wielki piec ciepłowniczy. Wewnątrz zorganizowana będzie galeria małych form, w której prezentowane będą na przykład małe rzeźby, miniatury, albo artystyczne gadżety. W centrum będzie też sala kinowa na 140 miejsc.

Plany finansowe nie obejmują na razie kwot potrzebnych na wyposażenie centrum. - Mamy jeszcze czas na rozpoczęcie starań o pieniądze na wyposażenie obiektu. Być może wystąpimy z wnioskiem do ministerstwa kultury. Chcemy, aby cały obiekt w chwili otwarcia był najnowocześniejszym w Polsce, dlatego warto jeszcze poczekać i zastosować najnowocześniejsze rozwiązania, które będą dostępne za rok lub dwa lata - powiedział Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny centrum.