Salon "Z włosem czy pod włos" w Białobrzegach laureatem plebiscytu Mistrzowie Urody 2018

Już po raz kolejny wspólnie z Państwem przyznajemy prestiżowe tytuły - Mistrzowie Urody dla wyjątkowych salonów i gabinetów oraz najlepszych specjalistów w branży. Dziś prezentujemy kolejnego laureata etapu powiatowego.

W kategorii Salon Fryzjerski Roku 2018 w powiecie białobrzeskim wygrał „Z włosem czy pod włos” przy ulicy Reymonta 30 w Białobrzegach. Jego właścicielką jest Milena Nowicka.

- Własny salon prowadzę od 2012, wcześniej pracowałam w innym zakładzie - mówi Milena Nowicka.

Pierwszą siedzibę salon „Z włosem czy pod włos” miał przy ulicy Targowickiej. 3,5 roku temu przeprowadził się do nowego lokalu.

- Potrzebowałyśmy większego lokalu, w tym poprzednim już było nam za ciasno. Przez lata przybywało nam klientek i przyszedł czas na zmianę - mówi Milena Nowicka.

Panie, które korzystają z usług salonu „Z włosem czy pod włos” to mieszkanki Białobrzegów oraz powiatu białobrzeskiego, ale przyjeżdżają tu także klientki z Białobrzegów.

Salon oferuje pełen zakres usług, od strzyżenia, przez farbowanie po zabiegi pielęgnacyjne.

- Cyklicznie organizujemy w salonie „Dni Spa”, podczas których zabiegi pielęgnacyjne wykonujemy w promocyjnych cenach. Panie mają okazję skorzystać z najnowszych usług. Wiedzą, że aby mieć ładną fryzurę trzeba też zadbać o włosy. - wyjaśnia Milena Nowicka.

Okazuje się też, że panie mają dużą wiedzę na temat zabiegów i usług fryzjerskich. Wiedzą, czego mogą oczekiwać w salonach.
- Wszystko można teraz sprawdzić w internecie. Klientki interesują się nowinkami - mówi Milena Nowicka. - Przychodzą do nas z konkretnymi oczekiwaniami, ale także słuchają naszych rad. Bo nie zawsze to, co nam się podoba u innych będzie też dobre dla nas.

Oceniamy kondycję włosów, potrafimy podpowiedzieć, co będzie najlepsze dla konkretnej osoby. Najważniejsze jest, żeby panie wychodziły zadowolone i chciały do nas wrócić.

Pani Milena dba też o stałe podnoszenie kwalifikacji. Dlatego wyjeżdża na kursy i szkolenia, poznaje nowe techniki pracy, trendy we fryzjerstwie.

- Na rynku pojawiają się nowości i my musimy nadążać za zmianami i trendami - podkreśla nasza rozmówczyni. - Szkoła fryzjerska, którą skończyłam to początek, umiejętności trzeba podnosić - dodaje.

Salon jest czynny od poniedziałku do soboty. Ale, jeśli jest potrzeba to z usług można skorzystać także w niedziele. Tak będzie na przykład w maju, kiedy są komunie.

Milena Nowicka o tym, żeby zostać fryzjerką marzyła już, jako mała dziewczynka. Najpierw czesała lalki, później mamę i babcię. Skończyła klasę fryzjerską w białobrzeskim Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych.

- Babcia załatwiła mi praktyki zawodowe u swojej koleżanki - wspomina pani Milena. - Już w szkole miałam swoje klientki. Dziś nie wyobrażam sobie, żebym mogła wykonywać inny zawód. Lubię pracować z ludźmi. Dbamy o to, żeby klienci też się u nas dobrze czuli. Używamy dobrych kosmetyków. Pilnujemy porządku i higieny. Mam w salonie młody zespół, to też doceniają nasi klienci.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Zenek Martyniuk z Akcentem w Explosion. Zobacz zdjęcia!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: