Dziwny wypadek niedaleko Chlewisk na trasie numer 727 w powiecie szydłowieckim. Kierowca poloneza zjechał na lewy pas jezdni, rozpędził samochód i uderzył czołowo w samochód ciężarowy.
43-letni kierowca poloneza, mieszkaniec Radomia przeżył wypadek. Ze złamaną nogą i pękniętym obojczykiem został odwieziony do szpitala w Radomiu. W karetce powiedział, że "po trzeźwemu by tego nie zrobił". Policjanci twierdzą, że od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu.
Kierowca Mana - 25 - letni mieszkaniec miejscowości w powiecie przysuskim oraz pasażer ciężarówki zgodni byli co do tego, że mężczyzna jadący w polonezie najprawdopodobniej celowo doprowadził do wypadku.
W miejscu zdarzenia jest prosta trasa, kierowca ciężarówki widząc pędzący z przeciwka samochód zaczął hamować i jeszcze przed zderzeniem zatrzymał tira.
- Trudno znaleźć jakieś inne wytłumaczenie tego zdarzenia niż jakąś desperacką decyzją kierowcy poloneza. Nie było żadnych okoliczności, które zmusiłyby kierowcę tego samochodu do zjechania na lewy pas jezdni i doprowadzenie do wypadku - mówi Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?