Wszystko zaczęło się od Święta Iłży, podczas którego można było zatańczyć na scenie. Organizatorzy wybrali kilka osób, które mogły wejść za kulisy i zatańczyć na scenie z gwiazdami podczas ich występów. Sandra zrobiła piorunujące wrażenie na członkach zespołu Masters, którzy zaprosili ją do współpracy.
PRZYGODA ŻYCIA
Podczas imprezy dziewczyna zatańczyła między innymi z zespołami: Long & Junior czy Darius & Finlay. Zespół Masters nie był chętny, żeby dodatkowa tancerka wystąpiła z nimi na scenie.
- Wstawił się za mną Przemek Burek, organizator imprezy i w końcu członkowie zespołu niechętnie zgodzili się na mój występ - wspomina Sandra.
Chłopakom z zespołu najwyraźniej spodobał się taniec iłżanki, bo zaraz po koncercie zaproponowali jej współpracę, a kilka dni po imprezie zadzwonili i umówili się z nią na pierwszy koncert.
- W życiu bym się nie spodziewała takiego wyróżnienia - cieszy się dziewczyna. - Oni po prostu zadzwonili i zapytali czy nie zechciałabym z nimi współpracować. Teraz, co weekend jeździmy na koncerty.
TANIEC OD ZAWSZE
Przygoda z tańcem rozpoczęła się jednak o wiele wcześniej.
- Tańczyłam od zawsze - mówi Sandra. - Moja mama zawsze powtarza, że jeszcze nie chodziłam a już tańczyłam.
Dziewczyna zaczynała od tańca towarzyskiego, później za namową mamy spróbowała hip-hopu i pokochała ten taniec.
- Wiele zawdzięczam mojej mamie, która namówiła mnie na tego typu styl taneczny, zawsze mnie wspiera - uśmiecha się Sandra. - Zresztą mama to taki mój cichy menadżer.
Dziewczyna wciąż szkoli swój warsztat w wielu stylach tańca na rożnych warsztatach i w słynnej szkole w Białymstoku. Najbardziej przypadł jej do gustu Locking, Popping, New Style, House oraz Afro Jazz. Na koncertach z zespołem ma szansę się wyszaleć.
PIERWSZY TELEDYSK SANDRY
Od początku współpracy Mastersami czyli od sierpnia tego roku Sandra wzięła udział już w wielu koncertach.
- Nie jestem w stanie tego zliczyć, teraz koncerty są w każdy weekend, w wakacje było ich o wiele więcej - tłumaczy.
Ostatnio Sandra zatańczyła w najnowszym teledysku zespołu "Jestem królem disco", który został nagrany w dyskotece Euforia koło Białegostoku.
- Udział w tym teledysku był dla mnie świetną zabawa i zarazem ciężką pracą To super doświadczenie zobaczyć jak to wygląda od drugiej strony - wyjaśnia tancerka. - Nie spodziewałam się, że powstanie kilku minut filmu wymaga tyle pracy.
RUSZA NA BIAŁYSTOK
Niebawem dziewczyna przeprowadza się do Białegostoku, gdzie będzie pracować i kontynuować naukę.
- Poza tym Mastersi mieszka nie daleko Białegostoku, więc będziemy się częściej spotykać i łatwiej będzie nam pracować - cieszy się dziewczyna. - Teraz szykuje się nam trasa do Stanów Zjednoczonych, gdzie mamy występować dla polonii.
Praca nad układami choreograficznymi już się zaczęła. - Chcemy zrobić wielki show - zapowiada Sandra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?