Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandra Giemza z Iłży wytańczyła sobie miejsce w zespole Masters (video)

Ewelina WITKOWSKA
Od sierpnia Sandra tańczy na koncertach z zespołem Masters. Od lewej: Emil Jasionowski, Sandra Giemza, Paweł Jasionowski i Łukasz Przestrzelski.
Od sierpnia Sandra tańczy na koncertach z zespołem Masters. Od lewej: Emil Jasionowski, Sandra Giemza, Paweł Jasionowski i Łukasz Przestrzelski. archiwum prywatne
Przyjechała na Święto Iłży, zatańczyła i została jedną z tancerek w zespole Masters. Teraz jeździ z nimi po koncertach w całej Polsce i robi to, co kocha najbardziej - tańczy. Niedawno Sandra Giemza nagrała teledysk z zespołem.

Wszystko zaczęło się od Święta Iłży, podczas którego można było zatańczyć na scenie. Organizatorzy wybrali kilka osób, które mogły wejść za kulisy i zatańczyć na scenie z gwiazdami podczas ich występów. Sandra zrobiła piorunujące wrażenie na członkach zespołu Masters, którzy zaprosili ją do współpracy.

PRZYGODA ŻYCIA

Podczas imprezy dziewczyna zatańczyła między innymi z zespołami: Long & Junior czy Darius & Finlay. Zespół Masters nie był chętny, żeby dodatkowa tancerka wystąpiła z nimi na scenie.
- Wstawił się za mną Przemek Burek, organizator imprezy i w końcu członkowie zespołu niechętnie zgodzili się na mój występ - wspomina Sandra.

Chłopakom z zespołu najwyraźniej spodobał się taniec iłżanki, bo zaraz po koncercie zaproponowali jej współpracę, a kilka dni po imprezie zadzwonili i umówili się z nią na pierwszy koncert.
- W życiu bym się nie spodziewała takiego wyróżnienia - cieszy się dziewczyna. - Oni po prostu zadzwonili i zapytali czy nie zechciałabym z nimi współpracować. Teraz, co weekend jeździmy na koncerty.

TANIEC OD ZAWSZE

Przygoda z tańcem rozpoczęła się jednak o wiele wcześniej.
- Tańczyłam od zawsze - mówi Sandra. - Moja mama zawsze powtarza, że jeszcze nie chodziłam a już tańczyłam.

Dziewczyna zaczynała od tańca towarzyskiego, później za namową mamy spróbowała hip-hopu i pokochała ten taniec.

- Wiele zawdzięczam mojej mamie, która namówiła mnie na tego typu styl taneczny, zawsze mnie wspiera - uśmiecha się Sandra. - Zresztą mama to taki mój cichy menadżer.
Dziewczyna wciąż szkoli swój warsztat w wielu stylach tańca na rożnych warsztatach i w słynnej szkole w Białymstoku. Najbardziej przypadł jej do gustu Locking, Popping, New Style, House oraz Afro Jazz. Na koncertach z zespołem ma szansę się wyszaleć.

PIERWSZY TELEDYSK SANDRY

Od początku współpracy Mastersami czyli od sierpnia tego roku Sandra wzięła udział już w wielu koncertach.
- Nie jestem w stanie tego zliczyć, teraz koncerty są w każdy weekend, w wakacje było ich o wiele więcej - tłumaczy.
Ostatnio Sandra zatańczyła w najnowszym teledysku zespołu "Jestem królem disco", który został nagrany w dyskotece Euforia koło Białegostoku.

- Udział w tym teledysku był dla mnie świetną zabawa i zarazem ciężką pracą To super doświadczenie zobaczyć jak to wygląda od drugiej strony - wyjaśnia tancerka. - Nie spodziewałam się, że powstanie kilku minut filmu wymaga tyle pracy.

RUSZA NA BIAŁYSTOK

Niebawem dziewczyna przeprowadza się do Białegostoku, gdzie będzie pracować i kontynuować naukę.
- Poza tym Mastersi mieszka nie daleko Białegostoku, więc będziemy się częściej spotykać i łatwiej będzie nam pracować - cieszy się dziewczyna. - Teraz szykuje się nam trasa do Stanów Zjednoczonych, gdzie mamy występować dla polonii.

Praca nad układami choreograficznymi już się zaczęła. - Chcemy zrobić wielki show - zapowiada Sandra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie