Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seksafera sędziego ze Zwolenia. Sąd w Ostrowcu nie mógł wydać wyroku. Sprawa znów odroczona

MAG
W środę w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim nie udało się rozpocząć rozprawy w sprawie seksafery. Wyznaczono nowy termin na 19 kwietnia.
W środę w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim nie udało się rozpocząć rozprawy w sprawie seksafery. Wyznaczono nowy termin na 19 kwietnia. Anna Śledzińska
Proces Cezarego K., byłego prezesa Sądu Rejonowego z Zwoleniu, oskarżonego o molestowanie i zgwałcenie swojej podwładnej, teoretycznie zmierza do końca, ale... tego końca nie widać.

W środę, 5 kwietnia w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim odbyła się rozprawa, podczas której sąd miał wysłuchać głosów stron oraz wydać wyrok. Tak się jednak nie stało.

- Doszło do przerwy w rozprawie, gdyż oskarżony złożył zaświadczenie o złym stanie zdrowia, uniemożliwiającym stawienie się w sądzie. Z uwagi na to, że oskarżony ma do tego prawo, sąd nie miał innego wyjścia, jak tylko ogłosić przerwę w rozprawie. Kolejny termin wyznaczono na 19 kwietnia - mówi Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.

Z uwagi na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej rozprawy odbywają się za zamkniętymi drzwiami. Jawne ma być jednak samo odczytanie wyroku.

Immunitet trudny do cofnięcia

W lutym tego roku minęło właśnie sześć lat, od kiedy sędzia Cezary K. podał się do dymisji z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Zwoleniu. Przyczyną było złożenie na niego doniesienia przez dawną pracownicę, która zarzuciła mu dokonanie na niej przestępstw seksualnych.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie, trwało ono ponad półtora roku, gdyż postawienie zarzutów sędziemu wiązało się z konieczności pozbawienia go immunitetu. Nastąpiło to po długich procedurach prawnych.
Na początku 2012 roku lubelska prokuratura do pięciu postawionych wcześniej zarzutów chciała dołączyć kolejny, ale ponownie wiązało się to z koniecznością cofnięcia immunitetu.

Decyzję taką podjął sąd dyscyplinarny, działający przy lubelskim Sądzie Apelacyjnym, a została ona podtrzymana przez Sąd Najwyższy. Dopiero wówczas prokuratura mogła ponownie prowadzić działania w tej sprawie.

Proces trwa od kilku lat

We wrześniu 2012 roku śledztwo zostało zakończone skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Do tego doszła procedura związana z wyznaczaniem sądu, który zajmie się sprawą. Od 2015 roku prowadzi ją Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przez dwa ostatnie lata wyznaczono wprawdzie wiele terminów, ale rozprawy były często odwoływane z różnych powodów.

Przekładano je ze względu na przedstawianie przez podejrzanego zwolnień lekarskich bądź z przyczyn losowych. Na rozprawy nie stawiała się też poszkodowana, przysyłając zaświadczenie lekarskie. Jedną z rozpraw odwołano z fałszywego powodu alarmu bombowego. Łącznie było 45 terminów, a ostatnie rozprawy odbywały się 13 grudnia 2016 roku oraz 3 marca tego roku.

Sędzia nie przyznaje się do winy

Jeszcze w śledztwie sędzia Cezary K. konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Jako podejrzany nie może wprawdzie orzekać, ale nadal jest sędzią. Został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Były prezes Sądu Rejonowego w Zwoleniu pobiera 70 procent wynagrodzenia i będzie tak się działo aż do momentu ogłoszenia prawomocnego wyroku.

Kalendarium sprawy

Luty 2011 roku. Sędzia Cezary K., który był wtedy prezesem Sądu Rejonowego w Zwoleniu, ustąpił z funkcji po tym, jak pracownica sądu opowiedziała w Centrum Praw Kobiet w Warszawie, że prezes siłą zaciągnął ją do samochodu, wywiózł za miasto i zgwałcił. Wcześniej miało dochodzić do przypadków molestowania jej w budynku sądu. Kobieta potwierdziła te słowa w prokuraturze, co stało się podstawą do wszczęcia śledztwa.

Cały 2011 rok. Postawienie zarzutów sędziemu musiało poprzedzić pozbawienie go immunitetu. Nastąpiło to po długich procedurach prawnych, a sprawa oparła się o Sąd Najwyższy.

Wrzesień 2012 roku. Prokuratura Okręgowa w Lublinie, która prowadziła sprawę przez półtora roku, zakończyła śledztwo skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.

Lata 2015 - 2016. Mimo wyznaczania wielu terminów w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie trafiła ta sprawa, rozprawy były odwoływane z różnych powodów. Było aż 45 terminów.

Marzec 2017. W sądzie odbyła się kolejna rozprawa. Sąd odbierał wówczas opinię od biegłej psycholog.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie