MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Seksagenci z ogłoszenia

Piotr KUTKOWSKI, /tnt/
Autorzy ogłoszenia proponują paniom każdy rodzaj seksu "także zabawy z akcesoriami”.
Autorzy ogłoszenia proponują paniom każdy rodzaj seksu "także zabawy z akcesoriami”.
"Jesteś zaniedbywana przez męża lub mąż za granicą zadzwoń, a nasi panowie zaspokoją cię" - zachęca wywieszone w Zwoleniu na tablicy ogłoszenie. Godzina usługi - 150 złotych, ale druga w ramach promocji gratis.

Budynek Sądu Rejonowego w Zwoleniu, w którym jest też dworzec PKS. Obok, niedaleko przystanku busów tablica ogłoszeń. Pośród wielu postrzępionych papierków jeden szczególnie wyróżnia się. Raz treścią, dwa - ilością błędów ortograficznych.

Wstęp brzmi zachęcająco "Agencja towarzyska panów umili czas paniom w każdym wieku od 18 do 60 lat. Dyskretnie, 100 procent gwarancji, satysfakcji i pełne zadowolenie oraz 100 procent zdrowia i higieny".

Autorzy ogłoszenia proponują paniom każdy rodzaj seksu "także zabawy z akcesoriami" i zapewniają, że przystojni pracownicy agencji w wieku od 18 do 35 lat spełnią wszelkie zachcianki i "dadzą same rozkosze".

Dla stałych klientek przewidziane są promocje. I najważniejsze - numer telefonu. Oczywiście komórkowy.
NEGOCJACJE

Dzwoni redakcyjna koleżanka, odbiera mężczyzna. Koleżanka pyta o możliwość zapewnienia obsługi wieczoru panieńskiego. Warunek pierwszy - męski striptiz.
Odpowiedź brzmi: "striptiz nie, ale seks tak…"

Po krótkich negocjacjach rozmówca zmienia zdanie - może być i striptiz i seks. Grupowy także, a co do trójkątu dwaj panowie i pani, to musi jeszcze to skonsultować. Godzina usługi jednego pana kosztuje 150 złotych. Do wyboru jest ponoć 30 mężczyzn, ale nie można wybrać na podstawie charakterystyk czy zdjęcia. Jedynym kryterium jest przedział wiekowy.

- O bezpieczeństwo nie ma co się obawiać, każdy z panów przechodzi raz na tydzień badania, a pracują tylko w zabezpieczeniu - zapewnia rozmówca

REZERWACJA

Koleżanka dowiaduje się też, że konieczna jest rezerwacja z dwudniowym wyprzedzeniem i że z dojazdem do Radomia nie będzie żadnego problemu. Tego, gdzie mieści się agencja - nie udaje się jej dowiedzieć.
Mazowiecka policja dowiedziała się o istnieniu agencji od nas.

- To nie żart? - pytał się Rafał Sułecki, który pracuje w zespole prasowym komendy wojewódzkiej. Potem, po zapoznaniu się z treścią ulotki zapewnił, że policja zainteresuje się bliżej tą sprawą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie