Senatorowie PiS: zabiegamy o 40 milionów złotych na halę widowiskowo - sportową w Radomiu

- Obietnica dofinansowania do połowy kosztów inwestycji padła podczas spotkania na "wysokim szczeblu", w którym uczestniczyli oprócz prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka, marszałek Sejmu Ewa Kopacz oraz minister sportu Joanna Mucha. Mamy prawo domagać się spełniania obietnic, zwłaszcza, że miasto poniosło już koszty w wysokości 3 milionów złotych na przygotowanie inwestycji - powiedział we wtorek na konferencji prasowej senator Wojciech Skurkiewicz.

Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski dodał, że kwota przewidziana w radomskiej poprawce nie jest duża w skali całego budżetu. Zapowiedział, że w sprawie poprawki będzie rozmawiał osobiście z marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem oraz przewodniczącym senackiej komisji budżetowej. Wszyscy senatorowie dostaną list w sprawie radomskiej hali, wystosowany przez obu senatorów.

Przypomnijmy, budowa zaprojektowanej już hali ma kosztować 80 milionów złotych. Miasto liczyło na to, że 40 milionów złotych dołoży do inwestycji Ministerstwo Sportu i Turystyki, a 10 milionów - samorząd Mazowsza.
Tymczasem w ubiegłym roku okazało się, że resort sportu chce dofinansować inwestycję kwotą 15 milionów złotych.

Władze Radomia nie zdecydowały się na przyjęcie takiej kwoty i rozpoczęcie inwestycji. W głosowaniu w Sejmie przepadła zaś poprawka, zgłoszona przez radomskich posłów Prawa i Sprawiedliwości, przewidująca dofinansowanie hali w wysokości 20 milionów złotych.