Rock of Cashel to symbol czasów, gdy państwo było samodzielnym królestwem, a święty Patryk rozpoczął misję nawracania pogan. To stamtąd pochodzi trójlistna koniczyna, jaka dziś na całym świecie kojarzy się z Irlandią.
Rock of Cashel, czyli Skała Cashel nazywana także Twierdzą, to zespół średniowiecznych budowli w hrabstwie Tipperary. Strome, usiane skałkami wzgórze, widać z daleka. Na nim stoją ukryte za potężnym murem ruiny pierwszych katolickich katedr i dawnych siedzib królów Irlandii. Tam też znajdują się krzyże, które kazał wyciosać z kamienia święty Patryk.
Diabła sprawka
Jak prawie we wszystkim w Irlandii, w powstaniu tego miejsca maczał palce diabeł. Według legendy przelatujący tędy szatan niespodziewanie zobaczył świętego Patryka szykującego się do postawienia kościoła. Wstrząśnięty tym widokiem antychryst, upuścił trzymany w zębach wielki głaz.
Dowodem na autentyczność tego zdarzenia jest przełęcz Kęs Diabła, położona w niedalekich górach w północno-wschodniej części hrabstwa. Inna legenda głosi, że także tutaj święty Patryk zerwał koniczynę i posłużył się listkiem, by wyjaśnić słuchaczom tajemnicę Trójcy Świętej - trzech nadprzyrodzonych bytów wyrastających z jednej łodygi. Od tego wydarzenia koniczyna stała się nieoficjalnym symbolem Irlandii.
Chrzest i katedra
Historyczna prawda jest jednak taka, że najprawdopodobniej w Cashel święty Patryk ochrzcił Irlandię. Jeszcze w IV wieku skalna twierdza była siedzibą króla Munsteru, Cormaca, a wiek później stała się ważnym centrum chrześcijańskim. Już XII wieku większą część Rock of Cashem przekazano kościołowi. Po najeździe wojsk angielskich w XVII wieku większa część budynków była zniszczona i dobudowano je dopiero około 100 lat temu. Od tego czasu cieszą turystów z całego świata szukających śladów świętego Patryka.
Bo płacąc 5 euro za bilet, możemy przenieść się w czasie oraz obejrzeć najstarszy i najpiękniejszy kościół irlandzki z bliźniaczymi wieżami, fantastyczne rzeźbami i potrójnymi arkadami z dużymi oknami. W przeszłości wnętrze było pomalowane na żywe kolory, czego resztki widać jeszcze nad ołtarzem i arkadami. Tam też znajduje się oryginalny krzyż św. Patryka, którego cokół, to według tradycji kamień koronacyjny królów Munsteru. Na jednym z kamiennych krzyży na zewnątrz można znaleźć płaskorzeźby koniczynek, których dotknięcie zapewnia szczęście wędrowcom z całego świata.
Drogo, ale warto
W Cashel jest dużo zwiedzających, dlatego najlepiej miejsce to zwiedzać wczesnym rankiem lub późnym popołudniem. Na miejscu można kilkadziesiąt pensjonatów, w których "łóżko ze śniadaniem" kosztuje od 35 do 50 euro (w zależności od tego ilu osobowy jest pokój, w większości hotelików duże zniżki dla dzieci).
Tańszym wyjściem jest schronisko młodzieżowe - w Cashel są dwa hotele z miejscami po 15 euro za dobę, Dobry domowy obiad czy podwieczorek można zjeść u podnóża ruin w Granny's Kitchen - ceny od 8 do 30 euro. Na miejscu za 295 euro można także wykupić sobie po całym hrabstwie usianym malowniczymi jaskiniami, lasami i ruinami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?