Sesja Rady Miasta w Szydłowcu. Pożegnanie wiceburmistrza i sołtysa Łazów

Borek i Karpeta otrzymali kwiaty, podziękowania od burmistrza Artura Ludewa, radnych, urzędników, kierowników jednostek podległych ratuszowi, sołtysów i zaproszonych gości. Pierwszy z wymienionych pracował na stanowisku od lutego 2015 roku, pożegnał się z nim w czwartek, 1 września. Borek, który na co dzień mieszka w Radomiu, odszedł na emeryturę.

- W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, kiedy trzeba podjąć decyzję co dalej. Nabyłem praw do emerytury i z tej okazji chcę skorzystać. Moje siły, stan zdrowia, też nie pozwalają już na kontynuowanie dotychczasowej pracy. W którymś momencie życia trzeba je po prostu zacząć szanować - zdradził ustępujący zastępca burmistrza.

- Panie burmistrzu (tu zwrócił się do swego zwierzchnika - przyp. PST), dziękuję za to, że przez ten czas współpracy w małej ojczyźnie mogłem się wielu rzeczy nauczyć - przyznał Borek, który przez lata pracował wcześniej w różnych ministerstwach.

Żegnający się z sołtysowaniem w Łazach Jan Karpeta zrezygnował z przyczyn osobistych. Gdy odbierał gratulacje, stać go było tylko na wypowiedzenie: - Dziękuję władzom, kolegom, koleżankom, wszystkim pracownikom urzędu... Łzy wzruszenia nie pozwoliły już przemawiać mu dalej.

- W imieniu wszystkich mieszkańców sołectwa Łazy dziękuję ci Janie za te wszystkie lata pracy. Osobiście dziękuję ci z długie godziny rozmów na temat tego, w jakim kierunku pójść. Życzę ci dużo zdrowia, szczęścia i spokoju - mówiła radna Dorota Jakubczyk, która pochodzi z popularnego „Trójmiasta”.

Przypomniała, że sołtys ma duże zasługi w organizacji odbudowy domów rodziny Kołodziejów, który spłonął w pożarze na początku 2015 roku. Wybory nowego sołtysa Łazów odbędą się w przyszłą niedzielę, 11 września w Zespole Szkół imienia Biskupa Jana Chrapka w Majdowie.