Setki uchodźców z Ukrainy przyszło po PESEL do urzędów w powiecie grójeckim. Ludzie przepychają się w kolejkach

Od środy, 16 marca obywatele Ukrainy, którzy przybyli na teren Polski po 24 lutym, mają możliwość uzyskania numeru PESEL.

Procedura ta jest czasochłonna i jej czas trwania to około 30 minut na jedną osobę.

Zainteresowani nadaniem numerem PESEL mogą zgłaszać się do urzędów gminy z wypełnionym, specjalnie przygotowanym wnioskiem. Oprócz tego konieczne jest podanie informacji takich, jak adres poczty elektronicznej (e-mail) oraz numer telefonu komórkowego zarejestrowanego w Polsce. Dodatkowo należy posiadać aktualną fotografię (taką, jak do paszportu), dokumenty przekroczenia granicy polsko-ukraińskiej (pieczęć w paszporcie od 24.02.2022) lub oświadczenie, dokumenty ze zdjęciem potwierdzające tożsamość, na przykład paszport. Od osób powyżej 12 roku życia pobierane są odciski palców.

W związku z trwającym procesem nadawania numeru PESEL w większych gminach powiatu grójeckiego pojawiły się problemy.

W Urzędzie Miasta i Gminy w Grójcu od rana zbierał się tłum. Dziesiątki osób z Ukrainy, jak i Polski stały w kolejkach. Pracownicy urzędu mieli znacznie więcej pracy niż dotychczas, co znacznie utrudniało funkcjonowanie .

Duże problemy pojawiły się również w Urzędzie Miejskim w Warce. Z punktu, który tam działa, chcieli skorzystać obywatele Ukrainy, jak również Polski. Mimo apelu skierowanego do mieszkańców i informacji, że w dniu 16 marca będzie czynne tylko jedno stanowisko i istnieje ryzyko powstania kolejek, od rana w urzędzie ustawiły się setki osób. Napięta sytuacja doprowadziła do przepychanek w kolejce. Zdenerwowali byli Ukraińcy oraz Polacy. Obie strony nie mogły załatwić spraw, z którymi przyszli do punktu. Dodatkowym problemem była bariera językowa. Na miejscu nie było tłumacza, który pomagałby w komunikacji.

Nieco spokojniej przebiega proces w mniejszych gminach. Mniejsza liczba zainteresowanych zdecydowanie wpływa na płynność działań urzędów.

Dużym zainteresowaniem cieszył się również Urząd Gminy Nowe Miasto. Od rana do punktu przyszło wiele osób. Największy problem dotyczył zdjęć potrzebnych do nadania numeru PESEL. Dużo osób nie wiedziało, że istnieje potrzeba ich posiadania. Nie przeszkodziło to jednak w sprawnym przebiegu procesu i funkcjonowaniu urzędu. Dzięki opanowaniu zainteresowanych, prace przebiegały zgodnie z planem.

Proces przebiegał też sprawnie w gminie Jasieniec. Największe problemy dotyczyły braku zdjęć potrzebnych do nadania numeru PESEL, podawania adresów e-mail oraz numerów telefonów, które muszą być zarejestrowane na terenie Polski. Mimo tego proces przebiegał sprawnie i nie było kolejek.