Barbara Koś
O wystawie mówiła też Barbara Polakowska
(fot. Barbara Koś)
- Byłem służbowo na konferencji w Berlinie - mówił podczas wernisażu Leszek Jastrzębiowski. - W czasie wolnym poszedłem zwiedzać miasto.
Jak twierdził, mógł obejrzeć trwającą właśnie Paradę Równości. Poszedł jednak pod Bramę Brandenburską. Tam zainteresował go Pomnik Pomordowanych Żydów Europy znany również jako Holocaust Memorial.
Zafascynowała go konstrukcja tego wielkiego monumentu.
- Ustawione płyty i ścieżki pomiędzy nimi jakby falują - mówił Jastrzębiowski. - Zwiedzający może przechodzić w dowolnym kierunku, przebywać i zwiedzać bez względu na porę dnia i nocy. To wszystko chciałem pokazać na fotografii.
Pomnik Pomordowanych Żydów Europy znany również jako Holocaust Memorial powstał w Berlinie dla przypomnienia i upamiętnienia żydowskich ofiar hitleryzmu. Budowę rozpoczęto się w dniu 1 kwietnia 2003 roku, a otwarcia dokonano w dniu 10 maja 2005 roku - sześćdziesiąt lat po zakończeniu II wojny światowej.
- Został zaprojektowany przez amerykańskiego architekta Petera Eisenmana i inżyniera Buro Happolda - wyjaśniał Leszek Jastrzębiowski, dodając, że projekt stanowi radykalne odejście od tradycyjnej koncepcji pomnika.
Składa się z 2 711 betonowych prostopadłościanów ( o wymiarach - szerokość - 2,38 metrów, grubości 0,95 metrów i wysokościach od 0,2 metrów do 4,8 metrów posadowionych na pochyłym terenie o powierzchni 4,7 hektarów.
Zgodnie z założeniami projektu Eisenmana cała rzeźba ma reprezentować uporządkowany system, który stracił kontakt z ludzkim rozumem.
- Moim zdaniem znakomicie to się udało - stwierdził jeszcze Jastrzębiowski. - Pomnik stwarza poczucie bezsensowności sztucznego ładu i porządku, braku logiki w perfekcyjnie uporządkowanej przestrzeni.
Kiedy zagłębimy się w uliczki szybko tracimy orientację i zaczyna nas ogarniać uczucie niepewności i mroczny klimat zagubienia.
Tę interesującą ekspozycję można oglądać w miejskiej bibliotece do końca listopada.
Tak wygląda pomnik
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Na wystawę przyszło wielu widzów
(fot. Barbara Koś)
Autro chętnie obajśniał swoje zdjecia
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
