Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Jadaru AZS Politechnika Radom podejmują rywalki ze Śląska

/sid/
Radomskie siatkarki (w przyjęciu Miroslava Kijakova) zagrają w sobotę z Silesią Volley Mysłowice / Chorzów
Radomskie siatkarki (w przyjęciu Miroslava Kijakova) zagrają w sobotę z Silesią Volley Mysłowice / Chorzów T. Klocek
W meczu 10. kolejki pierwszej ligi kobiet, siatkarki Jadaru AZS Politechnika Radom podejmują w sobotę Silesię Volley Mysłowice / Chorzów. Radomianki zapowiadają walkę o punkty, mają jednak kłopoty kadrowe. Początek spotkania o godz. 17.

Ambitna Sandra Cabańska, ponownie ma kłopoty z kolanem. Przyjmująca radomianek nabawiła się urazu w poprzednim sezonie. Wyleczona kontuzja wciąż jednak daje o sobie znać, zwłaszcza po większym wysiłku. Druga z przyjmujących, Marta Natanek narzeka na ból w barku. Alekasandra Theis, nominalna atakująca, która mogłaby jednak zastąpić Cabańską lub Natanek w przyjęciu ma zapalenie ścięgien.

- Trochę nas ta sytuacja dołuje - nie ukrywa Skrok. - Zwłaszcza jeśli chodzi o treningi. Nie można przećwiczyć wszystkiego, bo nie mamy kompletu zawodniczek. Myślę, że przynajmniej dwie z trzech kontuzjowanych będą mogły zagrać w sobotnim meczu. Pozostałe zawodniczki, w tym Karolina Grzelak, która leczyła kontuzje mięśni brzucha, są gotowe do gry.

Przeciwnikiem radomianek w najbliższym spotkaniu będzie Silesia Volley Mysłowice / Chorzów. Klub powstał przed rokiem z połączenia MOSiR Mysłowice i Sokoła Chorzów. Jego siedzibą są obydwa śląskie miasta. W ligowej tabeli siatkarki ze Śląska zajmują 7. miejsce, jednak mają identyczny dorobek punktowy jak plasujące się na 5. miejscu akademiczki.

- Powoli klaruje się środek tabeli i punkty w meczu z Silesią są nam bardzo potrzebne, aby utrzymać dystans do pierwszej "czwórki". Jesteśmy porównywalnymi zespołami i musimy wykorzystać atut własnego boiska - tłumaczy Skrok.

W ocenie radomskiego szkoleniowca ekipa ze Śląska, to solidny, wyrównany zespół. Większość zawodniczek gra ze sobą od dłuższego czasu. Dobrze się rozumieją na boisku i rozegrały kilka dobrych spotkań, w których pokazały, że potrafią walczyć. Przewyższają radomianki warunkami fizycznymi.

- Braki w centymetrach musimy nadrobić walecznością. Pomoże nam również zagrywka, utrudniająca rywalkom rozegranie akcji w zaskakujący nas sposób. Jesteśmy zdeterminowani i wierzę, że wywalczymy punkty - kończy Skrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie