Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Jadaru AZS Politechniki Radom jadą do Ostrowca

/sid/
Marta Natanek (w ataku) oraz pozostałe siatkarki Jadaru AZS Politechniki Radom zagrają w sobotę z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
Marta Natanek (w ataku) oraz pozostałe siatkarki Jadaru AZS Politechniki Radom zagrają w sobotę z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Ł. Wójcik
Na inaugurację rundy rewanżowej zaplecza PlusLigi kobiet siatkarki Jadaru AZS Politechniki Radom zmierzą się w Ostrowcu Świętokrzyski, z miejscowym AZS KSZO. Początek meczu w sobotę o godz. 17.

Dla naszych zawodniczek będzie to okazja do wyrównania rachunków z ekipą z Ostrowca. W pierwszym spotkaniu ligowym, rozegranym w Radomiu wygrały rywalki. Później w pojedynku Pucharu Polski wygrały podopieczne Jacka Skroka. - Wolałbym, aby po sobotnim meczu mówić o remisowym bilansie w meczach ligowych i wyrównaniu rachunków - przyznaje Skrok.

Pierwszą rundę spotkań radomianki zakończyły na 6. miejscu z dorobkiem szesnastu punktów.

- Czujemy spory niedosyt - stwierdza Skrok. - Ale liczymy, że w drugiej rundzie będziemy częściej zdobywać punkty.

Pierwsza okazja do powiększenia dorobku punktowego już w sobotę. W nowej hali w Ostrowcu, przy ul. Świętokrzyskiej radomianki zagrają z miejscowym AZS KSZO, prowadzonym przez znanego w Radomiu Romana Murdzę.

- Ostrowiec to bardzo nieprzewidywalna drużyna - ocenia Skrok. - Po dwóch zaskakujących porażkach, w ostatniej kolejce pokonały wicelidera, Chemika Police. Mają dwie dobre środkowe bloku, które mogą narobić szkody. Niewiadomą jest dyspozycja Katarzyny Brojek, która powróciła do składu po urlopie macierzyńskim. Wydaje się jednak, że zaliczyła udany powrót i przyczyniła się do pokonania Chemika.

O nowej hali w Ostrowcu trener mówi krótko: lotnisko. Jej duże wymiary mogą być dla zawodniczek problemem, zwłaszcza na początku meczu.

- Przede wszystkim musimy skupić się na unikaniu błędów. Nie możemy pozwolić sobie nawet na chwilę dekoncentracji. Nie czujemy się gorsi. Mamy świadomość, że to dla nas ważny mecz i jedziemy walczyć o punkty - zapewnia trener.

W składzie radomianek zabraknie leczących kontuzję Sandry Cabańskiej i Karoliny Grzelak. Pozostałe zawodniczki, mimo drobnych urazów powinny być do dyspozycji trenera.

- Nasza sytuacja kadrowa jest trudna, ale takie kłopoty często dodatkowo mobilizują drużynę. Wierzę, że tak będzie i tym razem - kończy szkoleniowiec akademiczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie