Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Moya Radomki Radom nie sprostały ekipie ŁKS -u Łódź. Tak relacjonowaliśmy pojedynek z hali RCS -u [ZDJĘCIA]

Radosław Olchowski
Radosław Olchowski
Siatkarki Moya Radomki Radom rywalizowały o punkty Tauron Ligi z ŁKS -em Commercecon Łódź.
Siatkarki Moya Radomki Radom rywalizowały o punkty Tauron Ligi z ŁKS -em Commercecon Łódź. Dawid Wójcik, Radosław Olchowski
W meczu 4. kolejki Tauron Ligi Moya Radomka Radom rywalizowała przed swoimi kibicami z aktualnymi mistrzyniami Polski, czyli siatkarkami ŁKS -u Commercecon Łódź. Po czterosetowym boju lepsze okazały się łodzianki. Na stronie echodnia.eu relacjonowaliśmy na żywo to spotkanie.

Tauron Liga: Moya Radomka Radom – ŁKS Commerceson Łódź 1:3
Sety: 17:25, 25:19, 15:25, 19:25.
Radomka: Łyczakowska, Gałkowska, Murek, Scholzel, Johnson, Moskwa, Stenzel (libero) oraz Gajer, Nowakowska, Strasz (libero), Świrad.
ŁKS: Gryka, Dudek, Witkowska, Diouf, Ratzke, Campos, Maj - Erwardt (libero) oraz Hryshchuk, Zaborowska, Stefanik.

Po trzech kolejkach radomianki mają lepszy bilans od łodzianek. Radomka wygrała dwa spotkania, ze Stalą Mielec i Rysiacami Rzeszów oraz przegrała z MKS -em Kalisz. Tymczasem ŁKS wygrał tylko raz i ma dwie porażki.
Oba zespoły spotkały się w przedsezonowych sparingach. Raz wygrywała Radomka, a raz lepsze okazały się zawodniczki z Łodzi.
Tym razem rywalizacja idzie o wielką stawkę, bo zdobycia są punkty fazy zasadniczej Tauron Ligi.

- W trakcie spotkania, możecie się spodziewać nie tylko gorących, sportowych emocji ale także mnóstwo ciekawych atrakcji. Wiemy, że ten mecz nie będzie należał do najłatwiejszych, dlatego bardzo liczymy na waszą obecność oraz głośny doping.
Razem wesprzyjmy nasze siatkarki w drodze po zwycięstwo – pisali przedstawiciele Radomki na swojej stronie internetowej.

SET nr. 1.
W premierowej odsłonie Radomka zaczęła od dwóch punktowych bloków, zatrzymując na siatce Valentinę Diouf. Potem ełkaesiaczki wiodły prym i po kontrach Kamili Witkowskiej objęły dwupunktowe prowadzenie (13:11). Kiedy Natalia Murek pomyliła się w przyjęciu zagrywki, przewaga przyjezdnych jeszcze wzrosła. wówczas trener miejscowych Stefano Micoli poprosił o przerwę na żądanie. Nie pomogło, bo Witkowska i Diouf po raz kolejny zaproponowały skuteczne kontry.
Punktowa seria zespołu z łodzi trwał w najlepsze. Ekipa Micoliego nie potrafiła kończyć swoich ataków. Tymczasem rywalki punktowały aż miło.
W efekcie przewaga urosła do ośmiu oczek. Do zakończenia seta otwarcia ŁKS kontrolował przebieg rywalizacji. Setową dała ŁKS -owi Hilary Johnson, która wyrzuciła w aut atak z szóstej strefy. Co prawda odpowiedziała Marie Scholzel. Niemka zaatakowała z krótkiej oraz zablokowała atak łodzianek. Za chwilę jednak ze skrzydła uderzyła Anastazja Hryshczuk i przyjezdne prowadziły w meczu.
SET nr. 2.
Podrażniona Radomka drugą odsłonę zaczęła z takim animuszem, że po kilku minutach prowadziła 5:1. Wówczas o kolejne punkty postarały się Monika Gałkowska i Natalia Murek. Trener ŁKS -u Alessandro Chiappini poprosił o czas. Głównie chciał wybić z rytmu rozpędzone radomskie siatkarki.
Tak, czy siak, miejscowe wzięły za cel wyrównanie w tym spotkaniu i realizowały swój plan wzorowo. Choćby blokiem, gdy zatrzymywały Diouf i Aleksandrę Dudek. Obudziła się też w ataku Murek, która kontratakami siała popłoch w szeregach przeciwniczek. Ostatecznie pewny triumf w tym secie Radomki stał się faktem. Monika Głkowska zaatakowała ze skrzydła, dając setową. Za moment błąd w polu zagrywki Aleksandry Gryki zakończył rozgrywkę.
SET nr. 3.
Następna rozgrywka ponownie należała do ŁKS -u. Zawodniczki tego klubu poprawiły skuteczność w ataku oraz wykorzystywały pomyłki gospodyń. No i było już 15:8 dla mistrzyń Polski. Dodatkowo podopieczne trenera Micoliego musiały sobie radzić bez Marii Stenzel. Reprezentacyjna libero doznała kontuzji łokcia. W jej miejsce na boisku zameldowała się Krystyna Strasz. W końcówce w ekipie z Łodzi na placu gry zameldowała się radomianka Paulina Zaborowska, która poprowadziła grę na tyle dobrze, że ŁKS ponownie wygrywał w radomskiej hali.
SET nr. 4
Po dwóch godzinach walki oba zespoły przystąpiły do czwartego seta. Kluczowego dla losów konfrontacji. Radomka biła się o doprowadzenie do tie - breaka, zaś łodzianki o zgarnięcie trzech punktów. Do stanu po 13 starcie było wyrównane. Wówczas przyjezdne po bloku na Gałkowskiej i błędzie w ataku Scholzel osiągnęły dwupunktowy zapas. Radomka grała ambitnie, ale nie dała rady. Ełkaesiaczki wypunktowały radomianki, zgarniaąc trzy punkty. Przy stanie 24:18 dla ŁKS -u na zagrywce pojawiła się Aleksandra Dudek. Zaserwowała mocno, ale po dobrym przyjęciu zaatakowała Scholzel. Za moment jednak po sprytnym zagraniu Kamili Witkowskiej aktualne mistrzynie kraju wygrały po czterosetowym boju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie