Bednaruk przyznaje, że liczy na obecność w czasie sobotniego meczu Trefla z Jadarem w Radomiu, rodziny i przyjaciół, chociaż wie, że będą mieli "rozdarte serca". Siatkarz, nie ukrywa, że swoją przyszłość wiąże z Radomiem i tu najprawdopodobniej zamieszka po zakończeniu kariery.
- Ja i Jarosław Stancelewski graliśmy w Czarnych Radom, a Łukasz Kruk w Jadarze Radom - mówi Bednaruk. - Można powiedzieć, że stworzyliśmy w Gdańsku silną radomską kolonię. Ale teraz najważniejsze jest to, że gramy w Treflu i z tym klubem chcemy wygrywać.
Bednaruk często przyjeżdża do Radomia i zapewnia, że lubi miasto, chociaż nie należy do najpiękniejszych w Polsce. Uważa, że Radom ma w sobie "coś". Lubi również grać w radomskiej hali.
- Przyjazdy do Radomia i mecze w radomskiej hali są dla mnie zawsze miłe. Trzeba jednak zapomnieć o tym, ile zawdzięczam temu miastu i zagrać o zwycięstwo dla swojego klubu - zapowiada.
Rozmowa z rozgrywającym Trefla Gdańsk w sobotnim wydaniu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?