Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Cerrad Czarnych Radom jadą do Bielska-Białej

/sid/
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom (w ataku Adam Kamiński) sobotnim pojedynkiem z BBTS Bielsko-Biała zakończą pierwszą rundę spotkań
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom (w ataku Adam Kamiński) sobotnim pojedynkiem z BBTS Bielsko-Biała zakończą pierwszą rundę spotkań Ł. Wójcik
W ostatnim meczu pierwszej części sezonu, siatkarze Cerrad Czarnych Radom zmierzą się w sobotę z drugim beniaminkiem ekstraklasy, BBTS Bielsko-Biała.

- Nasze dotychczasowe wyniki nie mogą nas uśpić, musimy cały czas być skoncentrowani i zagrać swoją siatkówkę - podkreśla Robert Prygiel, trener Czarnych. - Nikt przed nami nie klęknie.

Dla siatkarzy Czarnych będzie to ostatni mecz w pierwszej rundzie spotkań. Pojedynek 11. kolejki z Jastrzębskim Węglem, planowany na 21 grudnia, rozegrali bowiem awansem. Radomianie są pewni miejsca w pierwszej "szóstce", na zakończenie pierwszej rundy, które gwarantuje udział w finałowym turnieju Pucharu Polski. Chcą jednak zakończyć rundę i rok w dobrych nastrojach. Kolejne spotkanie w ekstraklasie Czarni rozegrają dopiero 8 stycznia 2014 roku. Dlatego, w meczu z drugim z beniaminków PlusLigi będą walczyć o zwycięstwo. Mają jednak świadomość, że czeka ich trudna przeprawa. Bielsko będzie chciało zrewanżować się za przegrany finał rozgrywek pierwszej ligi i zdobyć punkty, których dotychczas zdobyli zaledwie 6. Aktualnie podopieczni Janusza Bułkowskiego zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

- Trzeba jechać z myślą, że czeka nas ciężki mecz, bo nikt przed nami nie klęknie - mówi Prygiel. - Mecz z Effectorem Kielce nauczył nas, że do każdego spotkania musimy podchodzić z maksymalnym zaangażowaniem. Nasze dotychczasowe wyniki nie mogą nas uśpić. Musimy zagrać swoją siatkówkę.

Bielszczanie, podobnie jak Czarni dość późno zaczęli kompletowanie zespołu. W swoich szeregach nie mają zbyt wielu doświadczonych zawodników. Dla większości siatkarzy trwający sezon jest pierwszym, na najwyższym poziomie rozgrywek. Jednym z tych, którzy w przeszłości występowali na parkietach PlusLigi jest Grzegorz Kokociński, środkowy bloku, znany kibicom w Radomiu. Kapitan ekipy z Bielska-Białej był zawodnikiem AZS Częstochowa, Jadaru Radom, Delecty Bydgoszcz i Farta Kielce. O sile drużyny stanowią Argantyńczyk Jose Luis Gonzalez i Michał Błoński, były zawodnik Skry Bełchatów i Siatkarza Wieluń.

- Błoński, to wszechstronny zawodnik, dobrze spisujący się w przyjęciu i ataku. Gonzales, jest ukształtowanym, technicznie dobrym atakującym - ocenia rywali trener radomian. - Nie mają wysokich zawodników, ale grają kombinacyjnie. Każda drużyna ma potencjał oraz wzloty i upadki. Musimy zagrać tak, aby pokazać swoje walory. Jeśli zagramy z pełnym zaangażowaniem, skupimy się na własnej grze, to myślę, że wynik będzie dla nas korzystny.

Z Bielska-Białej radomianie wrócą bez dwóch zawodników, Słowaka Jozefa Piovarciego i Holendra Wytze Kooistry. Obaj po meczu wyjadą na zgrupowania swoich drużyn narodowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie