Ubiegłotygodniowy sparing z AZS Politechnika Warszawska był jedynym sprawdzianem drugoligowych siatkarzy Czarnych Radom przed decydującą walką o zwycięstwo w 3. grupie.
Finałowa rywalizacja w każdego z czterech grup drugiej ligi wkracza w decydująca fazę. Na najbliższy weekend zaplanowane zostały trzecie i ewentualnie czwarte spotkania finałów. Czarni, którzy wygrali dwa pierwsze mecze w Radomiu, wyjeżdżają do Hajnówki. Trzeci pojedynek zaplanowano na sobotę. W przypadku wygranej Pronaru, czwarty pojedynek rozegrany zostanie w niedzielę.
- Wyjeżdżamy w piątek - mówi Kocik. - To zbyt długa trasa i zbyt wysoka stawka, aby ryzykować wyjazd w dniu spotkania. Nastawiamy się na jeden mecz. To jednak sport i trzeba brać pod uwagę różne scenariusze.
Dwa spotkania w Radomiu były bardzo nerwowe. Zawodnicy radomskiego zespołu mają świadomość, że doświadczeniem, umiejętnościami przewyższają rywali. Muszą to jednak udowodnić na boisku i wygrać mecz "w głowach".
- Różni nas bardzo wiele. My musimy wygrać, bo naszym celem jest awans, rywale nic nie muszą. Postawili wszystko na jedną kartę i sprawili nam sporo problemów. Ale my nie tylko musimy, my również chcemy wygrać i zapewnić sobie miejsce w turnieju mistrzów drugiej ligi - dodaje Kocik.
Wbrew krążącym od kilku tygodni "pewnym" informacjom, turniej mistrzów zostanie rozegrany. Oznacza to, że czterej zwycięzcy grup zmierzą się w walce o dwa miejsca premiowane awansem na zaplecze PlusLigi.
- Do nas również docierały spekulacje na temat ewentualnego powiększenia pierwszej ligi i bezpośredniego awansu zwycięzców grup. Ale na dzień dzisiejszy nie ma informacji, że turnieju nie ma. My nastawiamy się na to, że wygranie rywalizacji z Hajnówką, to etap w walce o awans. Dlatego najpierw skupiamy się na meczach z Pronarem, a później będziemy przygotowywać się do turnieju - tłumaczy Kocik.
Czarni nie zagrają już przed wyjazdem do Hajnówki żadnego sparingu. Będą dokładnie analizować spotkania z Radomia, w czasie których zawodziły nie tylko nerwy, ale także blok.
- Wyrównany skład i szeroka ławka rezerwowych to także nasz atut. W ekipie rywali, gdy zabraknie jednego zawodnika, cierpi cały zespół. Mamy nadzieję, że w Hajnówce wykorzystamy wszystkie swoje atuty - kończy Kocik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?