Przed ostatnimi spotkaniami półfinałowego turnieju we Wrocławiu trzy drużyny miały szansę na zajęcie dwóch miejsc premiowanych awansem do najlepszej "ósemki" w kraju. Gospodarze, Gwardia w przypadku zwycięstwa 3:0 zapewniliby sobie awans kosztem, radomian, którzy zajęliby w takiej sytuacji 3. miejsce. Zdeterminowani gwardziści rozpoczęli spotkanie od wygrania seta, jednak w kolejnych, górą byli radomscy juniorzy. Wygrali mecz, zapewniając sobie 1. miejsce i awans do finału. Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrany został Wojciech Ferens, przyjmujący Czarnych i reprezentacji juniorów.
- Z gospodarzami zawsze gra się ciężko - stwierdził po meczu Sitkowski. - Ale chłopcy pokazali swój charakter. Mimo tego, że są o rok lub dwa młodsi od rywali, pewnie wygrali kolejne trzy odsłony.
Czasu na odpoczynek zawodnicy nie będą mieli zbyt wiele. Finał rozpocznie się bowiem już 27 kwietnia. Jego gospodarzem będzie prawdopodobnie Piła. To oznacza kolejny wyjazd i kolejne koszty.
- Cieszymy się ogromnie z awansu juniorów i mamy nadzieję, że ich sukcesy zostaną zauważone - komentował Janusz Stańczuk, prezes Czarnych. - W takiej chwili trudno o tym mówić, ale sukcesy pociągają za sobą wydatki, a nam właściwie skończyły się już pieniądze na wyjazdowe zawody.
Czarni Radom - Gwardia Wrocław 3:1 (22:25, 25:14, 25:20, 25:21).
Czarni: Gonciarz, Łapszyński, Ferens, Ostrowski, Romać, Grzechnik - Filipowicz (libero) oraz Pszenny, Orczyk, Zugaj, Skwarek, Pastuszka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
