Podopieczni Dominika Kwapisiewicza w spotkaniu 19. kolejki zaplecza ekstraklasy podejmują BBTS Bielsko-Biała, z Kamilem Gutkowskim, były zawodnikiem Jadaru i Czarnych Radom w składzie. Początek meczu w sobotę, w miejskiej hali przy ul. Narutowicza o godz. 17.
Radomian czeka ciężka przeprawa. Ich rywale, ekipa z Bielska, w poprzedniej kolejce w równie fatalnym stylu przegrała z niżej notowanym Energetykiem Jaworzno. Na zespół i trenera Przemysława Michalczyka spłynęła fala krytyki, podobnie, jak na radomian. Bielszczanie także chcą udowodnić, że potrafią walczyć, a przegrana była "wypadkiem".
- Wiemy, że rywale mają przysłowiowy nóż na gardle - przyznaje Kwapisiewicz. - My również nie jesteśmy zadowoleni ze swojej gry. Spodziewam się niezwykle ciężkiego dla nas meczu. W pierwszej rundzie zwyciężyli bielszczanie. To może dodatkowo motywować ich do odniesienia zwycięstwa.
Do dyspozycji trenera radomian będą wszyscy zawodnicy z wyjątkiem Arkadiusza Terleckiego. W trakcie treningów szkoleniowiec Jadaru sprawdzał różne ustawienia. W ostatnim spotkaniu, na tle słabo grającej drużyny wyróżnił się Jimmy Ivarsson. Grzegorz Szumielewicz po chorobie wraca do dobrej dyspozycji.
Zawodnicy wiedzą, na kogo w zespole gości mają zwrócić szczególna uwagę.
- Gra bielszczan opiera się na Jarosławie Lechu i Martinie Vilku. Wiemy, że Vilk ma szeroki wachlarz ataków. Głównie na tych dwóch zawodnikach musimy skupić naszą uwagę. To, że mamy przygotowane założenia taktyczne to jedno. Teraz trzeba je jeszcze zrealizować - dodaje Kwapisiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?